Dobra sesja na amerykańskiej giełdzie nie przełożyły się w całości na wzrosty w Azji. Dane dotyczące Chin opublikował Międzynarodowy Fundusz Walutowy, w których stwierdził, że pierwszy raz wyprzedziły one gospodarkę amerykańską.
Po fali wzrostów, jakie odnotowano wczoraj na Wall Street, indeksy giełd azjatyckich świeciły się dziś tylko częściowo na zielono. Hang Seng urósł o procent, podobnie jak australijski All Ordinaries.
Na minimalnym plusie znalazł się dziś Shanghai Composite. Informacje fundamentalne z Chin zdają się być jednak dobre. MFW oszacował bowiem, że gospodarka ta w tym roku wzrośnie o 7,4 procent, a już teraz wyprzedziła ona amerykańską pod względem PKB ważonego parytetem siły nabywczej. Z szacunków wynika, że w 2014 roku ten wskaźnik wyniesie 17,6 bln dolarów, czyli o 0,2 bln dolarów więcej w stosunku do amerykańskiej gospodarki.
Dziś poznaliśmy dane dotyczących zamówień na sprzęt, maszyny i urządzenia w Japonii. Tamtejsza giełda zanotowała jednak spadek. W sierpniu ich wielkość wzrosła o 4,7 procent. Jest to wynik dużo lepszy od oczekiwań, gdyż rynek spodziewał się wzrostu o 1 procent.