W kwietniu postępowanie w tej sprawie przeszło do II fazy. Konieczne było badanie rynku, żeby zweryfikować dane podane przez przejmująca spółkę i ustalić udziały rynkowe uczestników transakcji. Niezbędne było również określenie rynków właściwych, na które transakcja wywiera wpływ.
"Analiza UOKiK wykazała, że po zrealizowaniu planowanej transakcji może dojść do istotnego ograniczenia konkurencji na krajowym rynku dostaw poszczególnych podzespołów do podstacji trakcyjnych i urządzeń EZZ (elektronicznych zabezpieczeń ziemnozwarciowych) zasilających sieć kolejową oraz spowodować negatywne skutki w postaci wzrostu cen tych produktów" - czytamy w komunikacie.
PKPE Holding jest kontrolowany przez CVC Capital Partners SICAV-FIS, który stoi na czele grupy CVC. Spółki należące do niej świadczą inwestycyjne usługi doradcze i zarządzają inwestycjami w imieniu poszczególnych funduszy i platform. Elester-PKP jest współkontrolowana przez PKP Energetyka (spółkę zależną od PKPE Holding) oraz GE Power Controls. Produkuje m.in. systemy i podzespoły dla elektroenergetyki trakcyjnej.
Zgodnie z przepisami, przedsiębiorcy mają 14 dni na odniesienie się do zastrzeżeń. Ten termin może zostać wydłużony na ich wniosek o kolejne dwa tygodnie, przypomina UOKiK.
W marcu PKPE Holding, jednostka dominująca PKP Energetyki, złożyła UOKiK wniosek w sprawie przejęcia wyłącznej kontroli nad Elester-PKP - spółką prowadzącą działalność w zakresie usług elektroenergetycznych oraz systemów i podzespołów dla elektroenergetyki trakcyjnej.