"Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów informuje, że w komunikacie prasowym dotyczącym postępowania UOKiK w sprawie zmowy klubów fitness błędnie podaliśmy dwie informacje:
Prawidłowa liczba firm, wobec których podjęliśmy działania to 16, a nie jak podaliśmy - 17. Spółka Warsaw Health and Fitness Center nie jest stroną wszczętego postępowania.
Prawidłowa liczba osób fizycznych, przeciwko którym podjęliśmy działania to 6, a nie jak podaliśmy - 7"
Poniżej zaktualizowana wersja depeszy
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) wszczął postępowanie przeciwko 16 przedsiębiorcom, w tym operatorom klubów Calypso, Fabryka Formy, Zdrofit, Fitness Platinium, Fitness Academy. Kluby fitness mogły m.in. podzielić między sobą rynek, w ten sposób, że wspólnie ustaliły, w których rejonach Polski będą działały, poinformował prezes UOKiK Marek Niechciał. Kary do 2 mln zł grożą również menadżerom zaangażowanym w ewentualne naruszenie.
"Rośnie liczba Polaków korzystających z klubów fitness. W 2017 r. było to prawie 3 mln osób. Nie zawsze kupują wejściówki czy karnety bezpośrednio w klubie, korzystają również z pakietów sportowo-rekreacyjnych. Są one często oferowane pracownikom przez pracodawców jako świadczenie motywacyjne. Pracodawca zawiera wówczas umowę z operatorem pakietów, który pełni rolę pośrednika między pracodawcą i jego pracownikami a klubem fitness" - czytamy w komunikacie.
W 2017 r. UOKiK w asyście policji przeprowadził przeszukania w siedzibach sieci fitness oraz w biurach Benefit Systems, największego w Polsce operatora pakietów sportowo-rekreacyjnych (oferuje m.in. kartę Multisport).
"Zebraliśmy wówczas dowody, które wskazują, że szesnastu przedsiębiorców mogło zawrzeć porozumienia ograniczające konkurencję. Kluby fitness mogły m.in. podzielić między sobą rynek, w ten sposób, że wspólnie ustaliły, w których rejonach Polski będą działały" - powiedział Marek Niechciał, cytowany w komunikacie.
Z punktu widzenia konsumenta podział rynku mógł oznaczać, że np. w Gdańsku nie były otwierane kluby Fabryki Formy, a w Poznaniu kluby Calypso. W konsekwencji konsumenci mogli znajdować się w gorszej sytuacji, niż gdyby rynku nie podzielono, podano także.
UOKiK podejrzewa również, że uczestnicy zmowy ustalili, że uczestniczące w zmowie kluby nie będą współpracowały z rywalami Benefit Systems, np. z OK System, który oferuje na rynku pakiety konkurencyjne wobec kart Multisport. Takie działania mogły sprzyjać ochronie silnej pozycji Benefit Systems na rynku pakietów sportowo-rekreacyjnych, stawiać pracodawców szukających alternatywy dla usług Benefit Systems w gorszej sytuacji, a jednocześnie pozbawiać konsumentów używających pakietów innych niż Multisport dostępu do lubianych przez siebie klubów.
"Zdobyte przez nas dowody mogą świadczyć o udziale w zmowie sześciu menadżerów firm. Dlatego po raz pierwszy zdecydowaliśmy się na prowadzenie postępowania także przeciwko osobom fizycznym. Grozi im kara do 2 mln zł. Z kolei maksymalna sankcja, którą możemy nałożyć na spółkę, to 10% jej obrotu" - dodał prezes UOKiK.
Odpowiedzialność menadżerów firm za zmowy rynkowe funkcjonuje w Polsce od 2015 r., samo postępowanie prowadzone jest natomiast zarówno na podstawie przepisów polskich, jak i unijnych.
Nie są to jedyne działania UOKiK prowadzone w ostatnim czasie na rynku fitness. W 2017 r. Urząd rozpatrywał również wniosek o zgodę na koncentrację, która miała polegać na przejęciu przez Benefit Systems kontroli nad siecią Calypso. Po zastrzeżeniach Urzędu przejmująca spółka wycofała wniosek o zgodę na koncentrację, przypomniał Urząd.
Wczoraj Benefit Systems podał informację o wszczęciu przeciwko niemu postępowania antymonopolowego. Spółka nie zgadza się z zarzutami Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.