Vistal Gdynia spodziewa się utrzymania wysokiego udziału sprzedaży zagranicznej w 2017 r., co w połączeniu z wykonywaniem zadań jako generalny wykonawca ma sprzyjać rentowności - poinformował prezes Ryszard Matyka.
- Rynek polski pozostaje dla nas ważny, ale efekty programu inwestycyjnego na drogach i na kolei odczujemy dopiero w 2018 r., dlatego interesuje nas Skandynawia. W tym roku nasza uwaga będzie skupiona na zagranicy - powiedział Ryszard Matyka, wskazując, że udział zagranicznych zamówień w całym portfelu spółki wynosi około 60 proc.
Prezes przypomniał, że spółka szczególne nadzieje wiąże z programami infrastrukturalnymi Norwegii (o wartości 660 mld NOK) i Szwecji (520 mld SEK). Do tej pory największym kontraktem pozyskanym przez Vistal w Skandynawii jest budowa mostu Tana Bru w Norwegii.
- Pracujemy nad pozyskaniem kolejnych kontraktów samodzielnie lub z lokalnymi partnerami. Skala poszukiwanych przez nas zadań to kontrakty o wartości około 100 mln koron norweskich - dodał Ryszard Matyka.
- Nasza rola stopniowo zmienia się w stronę generalnego wykonawcy, co pozwala uzyskiwać wyższą rentowność na konkurencyjnym rynku. Marże dla generalnego wykonawcy, zwłaszcza w Norwegii, mogą być wyższe niż w przypadku umów podwykonawczych - powiedział wiceprezes Bogdan Malc.
W okresie I-III kw. 2016 r. sprzedaż zagraniczna miała 72 proc. udziału w przychodach Vistalu wobec 55 proc. w całym 2015 r.
Vistal Gdynia - spółka dominująca grupy Vistal - to producent konstrukcji stalowych, realizujący kontrakty dla klientów w kraju i na rynkach zagranicznych. Spółka zadebiutowała na warszawskiej giełdzie w styczniu 2014 r. Grupa działa w segmentach offshore, infrastrukturalnym, marine, infrastruktury portowej, budownictwa kubaturowego i energetyki.
Kurs akcji Vistalu od początku 2016 roku src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1451602800&de=1487692860&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=VTL&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&fr=1&w=600&h=300&cm=0&lp=1&rl=1"/>
Tomasz Chaberko, ISB