Koniec ze słynnym sloganem "Das Auto". Volkswagen uruchomił całkiem nową kampanię reklamową, dzięki której chce odzyskać zaufanie klientów po aferze z silnikami Diesla. Zamiast opiewać zalety swoich samochodów, producent chce poruszyć emocje i wspomnienia, jakie wiążą się z posiadaniem samochodów tej marki.
- Za każdym samochodem jest nie tylko klient, ale także jego historia. Niesamowita liczba osób na całym świecie kojarzy nasze samochody ze wspomnieniami, ponieważ Volkswagen jest częścią ich życia - powiedział szef działu sprzedaży VW Juergen Stackmann, cytowany w komunikacie firmy.
Stackmann przyznał, że Volkswagen "stracił wiarygodność i zaufanie w ostatnich miesiącach". - Teraz staramy się je odzyskać - dodał. Kampania reklamowa, która już rozpoczęła się w Niemczech, Austrii, Szwajcarii, Wielkiej Brytanii, Hiszpanii i Portugalii, w marcu ma być rozszerzona na wszystkie rynki świata.
Start kampanii nastąpił niemal jednocześnie z rozpoczęciem akcji przywoławczej w Europie, która obejmie 8,5 mln aut koncernu VW z silnikami TDI. W przeciwieństwie do USA, gdzie właściciele samochodów z nielegalnym oprogramowaniem silnika dostaną po 1000 dol. zadośćuczynienia, w Europie klienci Volkswagena mogą co najwyżej liczyć na darmowy transport do serwisu.