Środowa sesja na nowojorskich giełdach zakończyła się lekkimi spadkami, po tym jak amerykański bank centralny opublikował protokół z marcowego posiedzenia. Pojawiły się w nim zapowiedzi redukcji sumy bilansowej Rezerwy Federalnej. Dolar pozostaje stabilny.
Większość członków Fed opowiedziało się w trakcie marcowego posiedzenia banku za rozpoczęciem zmniejszania wartości zgromadzonych przez siebie aktywów w dalszej części roku. Obecnie reinwestuje środki z powrotem w sumę bilansową, utrzymując ją na niezmienionym poziomie.
W środę napłynęły informacje o roszadach kadrowych w administracji Donalda Trumpa. Stanowisko w Narodowej Radzie Bezpieczeństwa (National Security Council) stracił najbliższy doradca Trumpa, wyrazisty i kontrowersyjny Steven Bannon. Bloomberg podaje, iż Bannon nie musi już monitorować przebiegu dyskusji Rady dla Trumpa, gdyż wraz z odejściem Bannona obowiązki ustalania porządku obrad Rady dostał doradca prezydenta ds. bezpieczeństwa narodowego H.R. McMaster, również bliski współpracownik prezydenta.
Uwagę zwróciła, pozostając bez wpływu na rynki, wtorkowa rezygnacja Jeffreya Lackera, prezesa Fed z Richmond. Ekonomista przyznał się do ujawnienia informacji poufnej w sprawie z 2012 roku.
Wśród geopolitycznych czynników ryzyka dla rynków w tym tygodniu wymienia się dwudniowe spotkanie prezydentów Chin i USA, które rozpocznie się w czwartek na Florydzie. Wśród gospodarczych punktów spotkania, Trump zamierza poruszyć kwestię deficytu w handlu USA z Chinami. Niewykluczone są również rozmowy o polityce kursowej. Prezydent USA i jego administracja wielokrotnie oskarżali Pekin o celowe zaniżanie wartości juana.
W oczekiwaniu na piątkowy raport z amerykańskiego rynku pracy, swoje wyliczenia nowo utworzonych etatów podała firma ADP. W firmach w USA przybyło w marcu 263 tys. miejsc pracy wobec prognozowanych 185 tys. Inwestorzy nie przejęli się odczytem aktywności ISM w amerykańskim sektorze usług, który wyniósł w marcu 55,2 pkt., wobec 57,6 pkt. w lutym, podczas gdy oczekiwano 57,0 pkt.
Indeks giełdowy Dow Jones Industrial stracił w środę 0,2 proc. i ma wartość 20 648 pkt. S&P 500 zniżkował w tym samym czasie o 0,31 proc. do poziomu 2 352 pkt., a Nasdaq Comp. o 0,58 proc. do 5 864 pkt. Najgorzej radziły sobie spółki z sektora finansowego. Indeks DJI w dół najmocniej ciągnął bank Goldman Sachs.
Przebieg środowej sesji na Wall Street src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1491375600&de=1491401700&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=S%26P&colors%5B0%5D=%230082ff&s%5B1%5D=DJI&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=Nasdaq&colors%5B2%5D=%23ef2361&fg=1&tiv=0&tid=0&tin=0&fr=1&w=605&h=284&cm=1&lp=3&rl=1"/>
Na rynku walutowym dolar pozostaje bez zmian do euro i jena. Kurs EUR/USD wynosi 1,067, a USD/JPY 110,7. Ceny ropy lekko zniżkują. Baryłka WTI tanieje o 0,6 proc. do 50,7 dolara, a Brent idzie w dół o 0,3 proc. do 54,0 dolara.
Jak co tydzień w centrum uwagi znajdują się dane o zapasach ropy w amerykańskich magazynach, które wrosły w ubiegłym tygodniu o 1,57 mln baryłek, czyli 0,3 proc. Ankietowani przez Bloomberga analitycy spodziewali się spadku zapasów o 150 tys. baryłek. W 2017 roku tylko raz odnotowano spadek zapasów.