Amerykańskie indeksy giełdowe Dow Jones i S&P500 notują delikatne spadki po tym jak Korea Północna zapowiedziała, że nie zrezygnuje z przeprowadzenia kolejnej próby bomby atomowej. Lepiej spisywał się bijący nowe rekordy technologiczny Nasdaq.
Po ostatecznym rozstrzygnięciu wyścigu prezydenckiego we Francji z rynku zniknęła duża część niepewności politycznej. Indeks VIX, miara oczekiwanej zmienności indeksu S&P500 dla najbliższych 30 dni, spadł do najniższego poziomu od kilkunastu lat. Inwestorzy czekają na nowe impulsy - oceniają ekonomiści.
Spokój nieco burzą kolejne niepokojące informacje z Korei Południowej, która ciągle gra "atomówką". Inwestorzy jednak starają się zachować zimną krew i we wtorek główne indeksy amerykańskiej giełdy albo tylko lekko straciły na wartości, albo jak Nasdaq poszły do góry.
Zwyżka w przypadku technologicznych spółek nie była duża, bo na poziomie zaledwie 0,3 proc. Wystarczyło to jednak do ustanowienia nowych historycznych rekordów.
Przebieg sesji giełdowej na Wall Street src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1494313200&de=1494339300&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=S%26P&colors%5B0%5D=%230082ff&s%5B1%5D=DJI&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=Nasdaq&colors%5B2%5D=%23ef2361&fg=1&tiv=0&tid=0&tin=0&fr=1&w=605&h=284&cm=1&lp=1&rl=1"/>
Przed otwarciem notowań na Wall Street wyniki podał Allergan. Skorygowany zysk na akcję oraz przychody producenta botoxu przebiły oczekiwania analityków, ale kurs spółki spadł o 1,4 proc. Niemal 3 proc. zyskały za to walory Office Depot. Skorygowany zysk na akcję spółki o 33 proc. wyprzedził prognozy. W centrum uwagi był Valeant Pharmaceuticals. Akcje farmaceutycznej grupy drożały ponad 24 proc. po tym jak zarząd podwyższył prognozy zysku na cały 2017 rok.
W USA w oczekiwaniu na ważne piątkowe dane (m.in dotyczące inflacji) uwaga rynków zwrócona jest na wystąpienia członków amerykańskiej Rezerwy Federalnej. We wtorek wieczorem Esther George oceniła, że Fed powinien rozpocząć redukcję sumy bilansowej jeszcze w tym roku. W poniedziałek Loretta Mester, prezes Fed z Cleveland, oceniła, iż sytuacja w gospodarce amerykańskiej uzasadnia stopniowe podwyżki stóp procentowych.
Podczas swojego majowego spotkania Fed pozostawił stopę procentową bez zmian w przedziale 0,75-1,00 proc. Wyceniane przez rynki finansowe prawdopodobieństwo podwyżki w czerwcu wynosi niemal 100 proc.
