Środowa sesja na nowojorskich giełdach zakończyła się wzrostami najważniejszych indeksów, m.in. wskutek wzrostu cen ropy naftowej po decyzji OPEC o ograniczeniu wydobycia.
Na koniec dnia indeks Dow Jones Industrial wzrósł o 0,61 proc. do 18 339,24 pkt. S&P 500 zwyżkował o 0,53 proc. do 2171,37 pkt. Nasdaq Comp. wzrósł o 0,24 proc. do 5318,55 pkt.
Zobacz, jak wyglądała środowa sesja na Wall Street src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1475046000&de=1475073000&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=DJI&colors%5B0%5D=%230082ff&s%5B1%5D=S%26P&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=Nasdaq&colors%5B2%5D=%23ef2361&fg=1&w=605&h=284&cm=1&lp=1&rl=1"/>
W środę inwestorzy czekali na wyniki rozmów państw zrzeszonych w OPEC o ograniczeniu wydobycia ropy w celu stabilizacji cen na rynku. Gdy pojawiły się nieoficjalne informacje o osiągnięciu porozumienia w sprawie poziomu wydobycia, indeksy ruszyły w górę.
Agencja Reuters podała, że kraje OPEC osiągnęły porozumienie o ograniczeniu produkcji ropy w listopadzie. W efekcie zaczęła też drożeć ropa na amerykańskim rynku.
W centrum uwagi w Stanach znajdują się liczne wypowiedzi przedstawicieli amerykańskiej Rezerwy Federalnej, w tym jej przewodniczącej Janet Yellen. Zdaniem szefowej Fed, bank centralny będzie stopniowo rezygnował z obecnego poziomu akomodacji monetarnej. Dodała, iż nie ma z góry określonej daty na podwyżki stóp w USA.
Neel Kashkari, przewodniczący Fed z Minneapolis, powiedział w środę, iż amerykańska gospodarka w najbliższym czasie nie ulegnie przegrzaniu.