Federalny Komitet Otwartego Rynku (FOMC) postanowił podnieść poziom głównej stopy procentowej o 0,25 pkt. proc.
- Biorąc pod uwagę odnotowane i oczekiwane warunki na rynku pracy i poziom inflacji, Komitet postanowił podwyższyć docelowy zakres stopy procentowej dla funduszy federalnych do 1,75-2 proc. - napisano w komunikacie.
Choć decyzja jest zgodna z oczekiwaniami rynku, to już mniej zgodne było oświadczenie komitetu po posiedzeniu. FOMC spodziewa się łącznie czterech podwyżek stóp w 2018 r., wobec trzech wskazywanych wcześniej. W 2019 roku planuje trzy, podczas gdy wcześniej miały byc dwie. Niby giełda czuła pismo nosem w trakcie notowań, ale reakcja na razie była dość wstrzemięźliwa.
Jedna podwyżka więcej zarówno w tym, jak i przyszłym roku to bardzo ważna informacja dla gospodarki. Po pierwsze wzrośnie koszt kapitału, a po drugie zwiększy się atrakcyjność obligacji i lokat, odciągając pieniądze z rynku akcji. Tak czy inaczej giełda powinna stracić, a podwyżka zmniejsza efekt radykalnych obniżek podatków z początku roku.
Fed podkreślił, że polityka pieniężna po tej decyzji nadal ma charakter akomodacyjny, czyli wspierają wzrost gospodarki, maksymalizację zatrudnienia oraz powrót do 2-proc. inflacji. Najnowsze projekcje Fed wskazują jednak, że inflacja może przekroczyć 2-procentowy cel i wyniesie 2,1 proc.
Fed prognozuje też wzrost PKB w USA w tym roku o 2,7-3 proc., czyli w porównaniu z marcem podniesiono dolny próg prognozy o 0,1 pkt. proc. W latach 2019-2020 wzrost prognozowany jest na poziomie odpowiednio: 2,2-2,6 proc. i 1,8-2 proc.
- Sama podwyżka stóp była już przez rynki wyceniana, niemniej nawet stosunkowo jastrzębi wydźwięk posiedzenie nie skłonił rynku do rozegrania mocniejszego dolara. Co jest oczywiście korzystne dla rynków wschodzących - wskazuje Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ. - Wytłumaczeniem najpewniej jest dzisiejszy EBC i rynkowa spekulacja odnośnie ograniczenia i podania terminu zakończenia programu QE (luzowanie ilościowe - red.). Już wcześniej na rynku sygnalizowano, iż to od posiedzenia EBC będzie zależeć kurs eurodolara na koniec tygodnia.
Wall Street w dół
Akcje w Nowym Jorku jak już wspomniano spadały w środę, choć jeszcze nie znano decyzji Fed. Indeks Dow Jones Industrial stracił 0,5 proc., S&P500 0,4 proc., a technologiczny Nasdaq 0,1 proc.
Teoretycznie powinny zyskiwać kursy banków, które przy wyższych stopach mogą realizować większe marże odsetkowe, a więc i ich zyski powinny pójść w górę dzięki podwyżce Fed. Tyle że te spadły. Indeks S&P financials obniżył loty o 0,3 proc. Analitycy wskazują, że obecnie rynek wcale nie ma pewności, czy różnice między oprocentowaniem depozytów i pożyczek faktycznie wzrosną.
Po zakończeniu sesji Comcast ogłosił, że oferuje 65 mld dol. za przejęcie Twenty-First Century Fox Inc. Akcje tego drugiego koncernu filmowego już podczas sesji zyskały 7,7 proc., a po sesji na rynku pozagiełdowym wzrosły o jeszcze 0,2 proc. Kurs Comcast spadł o 0,2 proc.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl