Środowa sesja na nowojorskich giełdach nie przyniosła istotnych zmian najważniejszych indeksów. Najważniejszym wydarzeniem było wystąpienie prezes Fed Janet Yellen, która zasugerowała, że bank centralny może zmodyfikować plany dotyczące podwyżek stóp procentowych.
Na zamknięciu Dow Jones Industrial spadł o 0,62 proc. do 15 914,74 pkt. Nasdaq Composite wzrósł o 0,35 proc. do 4283,59 pkt., a S&P 500 poszedł w dół o 0,02 proc. do 1851,86 pkt.
Prezes Rezerwy Federalnej Janet Yellen uważa, że warunki finansowe w USA pogorszyły się i są mniej korzystne dla wzrostu gospodarczego. Yellen ponownie podkreśliła, że Fed oczekuje, iż podwyżki stóp procentowych w USA będą przebiegały stopniowo.
Zobacz, jak wyglądała środowa sesja na Wall Street src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1455091200&de=1455117300&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=DJI&colors%5B0%5D=%230082ff&s%5B1%5D=S%26P&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=Nasdaq&colors%5B2%5D=%23ef2361&fg=1&w=605&h=284&cm=1&lp=3&rl=1"/>
Yellen oceniła, że gorsze warunki finansowe w USA - gdyby miały się utrzymać - mogłyby negatywnie wpłynąć na perspektywy wzrostu gospodarczego w USA i zadeklarowała, że polityka monetarna w USA nie jest na ściśle określonym kursie.
Grudniowa, oficjalna prognoza Fed wciąż zakłada kontynuację podwyżek stop procentowych w tym roku i mówi o ich czterokrotnym podniesieniu.
Dużo bardziej sceptyczny jest jednak rynek. Z wyliczeń CME Group wynika, że kontrakty terminowe na stopę funduszy federalnych wskazują obecnie, iż prawdopodobieństwo podwyżki stóp procentowych w tym roku wynosi tylko 40 proc.