Na giełdzie w Nowym Jorku w piątek znowu notowano lekkie wzrosty. Uwagę rynku przykuł lipcowy raport z amerykańskiego rynku pracy. Dane zaskoczyły pozytywnie analityków. Indeks Dow Jones Industrial pobił historyczny rekord ósmy dzień z rzędu.
Indeks Dow Jones Industrial (DJI) wzrósł na zamknięciu w piątek o 0,3 proc. do 22 092,81 pkt., wyznaczając po raz ósmy z rzędu swój historyczny rekord. Najwyższe notowanie indeks osiągnął na zamknięcie sesji. O ile w poprzednich dniach notowania napędzały akcje Apple, to po danych z rynku pracy dobrze radziły sobie akcje banków.
Największy wkład we wzrost indeksu miały akcje banków, głównie Goldman Sachs (+2,59 proc.). To efekt wzrostu oczekiwań na podwyżki stóp procentowych - przy wyższych poziomach stóp banki mają szanse na większe marże odsetkowe.
Indeks S&P 500 zwyżkował o 0,19 proc. do 2476,83 pkt. a Nasdaq Composite zyskał 0,18 proc. i wyniósł na koniec sesji 6351,56 pkt.
Ponad 11-proc. spadek zaliczyły akcje Viacom. Operator telewizyjny poinformował, że liczba jego subskrybentów w tym kwartale spadnie o około 3 proc.
Najmocniej od czterech miesięcy, czyli o aż 15 proc., zwyżkowały akcje GoPro. Producent kamer i dronów zaraportował 34-proc. wzrost przychodów rdr w drugim kwartale.
Notowania na Wall Street w piątek src="https://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1501826400&de=1501855200&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=S%26P&colors%5B0%5D=%230082ff&s%5B1%5D=Nasdaq&colors%5B1%5D=%23e823ef&tid=0&w=605&h=284&cm=1&lp=1"/>
Rynek pracy zadziwił ekonomistów
Uwaga inwestorów skupiona była na comiesięcznym raporcie payrolls z USA. Sytuacja na rynku pracy jest obecnie bardzo dobra.
Liczba miejsc pracy w sektorach pozarolniczych w Stanach Zjednoczonych w lipcu wzrosła o 209 tys. wobec 231 tys. przed miesiącem, po korekcie ze 222 tys. Oczekiwano 180 tys. Stopa bezrobocia wyniosła 4,3 proc., wobec 4,4 proc. w czerwcu. To najniższe odczyty od 16 lat.
W trakcie kampanii wyborczej Donald Trump obiecał wykreować 25 mln miejsc pracy w ciągu dekady, co wymagałoby wzrostu payrolls o 209 tys. miesięcznie - podaje PAP.
W związku z bardzo dobrą sytuacją na rynku pracy, która ciągle nie może przełożyć się na wzrost inflacji, uwagę od pewnego czasu zwraca presja płacowa.
Wynagrodzenia godzinowe wzrosły w lipcu o 0,3 proc. mdm, po wzroście o 0,2 proc. miesiąc wcześniej. W ujęciu rocznym płace w lipcu wzrosły o 2,5 proc., po wzroście o 2,5 proc. w czerwcu. Oczekiwano 0,3 proc. mdm i 2,4 proc. rdr.
- Przyzwoity raport payrolls oraz słabszy dolar sprawia, że Fed nie ma powodu, by zmieniać plany redukcji sumy bilansowej oraz kolejnej podwyżki stóp proc. w tym roku - uważa Brian Jacobsen, strateg Wells Fargo Funds Management, cytowany przez PAP.
Notowania amerykańskiej ropy naftowej West Texas Intermediate (WTI) zakończyły tydzień na 1,5-proc. minusie, po tym jak w poprzednim tygodniu zyskały 8,5 proc., najwięcej w tym roku.