Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Jacek Frączyk
Jacek Frączyk
|

Historyczny dzień na Wall Street. Akcje nigdy nie były tak wysoko

11
Podziel się:

Po siedmiomiesięcznej przerwie najważniejszy indeks giełdowy świata ustanowił nowy rekord. W trakcie wtorkowej sesji S&P500 dzięki Netfliksowi i spółkom z sektora konsumenckiego złapał wiatr w żagle.

Najważniejszy indeks giełdy przez chwilę wspiął się we wtorek na szczyt
Najważniejszy indeks giełdy przez chwilę wspiął się we wtorek na szczyt (AP Photo/Richard Drew)

Indeks S&P500 pokazuje zmiany cen największych 500 spółek giełdowych na Wall Street. We wtorek rósł przez moment o 0,6 proc., wznosząc się do poziomu 2873,23 pkt. - najwyższego w swojej ponad 50-letniej historii. Przebił w ten sposób dotychczasowe maksimum z 26 stycznia bieżącego roku. Na koniec dnia nieco obniżył loty, kończąc sesję wzrostem 0,2 proc.

Wielu analityków rynkowi wskazują, że oznacza to koniec fali korekcyjnej rynku, która zaczęła się 2 lutego - pisze Reuters. Wsparcie przychodzi ze strony dobrych wyników spółek i skupowania akcji własnych. To dzięki temu w przeciągu ostatniego miesiąca S&P500 zyskał 2 proc.

Zobacz także: Zobacz też: Szefowie Apple naciskają na Donalda Trumpa, żeby się uspokoił. "Na jesieni może być gorąco"

Gdyby ktoś zainwestował w S&P500 na początku 2009 roku, do teraz miałby już 300 proc. zysku.

Od stycznia, kiedy rekordy napędzane były ostrymi cięciami podatków korporacyjnych inwestorów od kupowania akcji odstręczała wojna handlowa USA z Chinami oraz podwyżki stóp procentowych. Cięcia podatkowe na tyle jednak zwiększyły zyski przedsiębiorstw, że te przystąpiły do skupu akcji własnych in inwestycji.

Około 80 proc. spółek z S&P500 raportowało wyniki za drugi kwartał 2018 roku powyżej prognoz analityków - podaje agencja Reuters. W typowych okolicznościach prognozy przekracza średnio 64 proc. firm.

We tym roku największego napędu do wzrostu S&P500 dały Amazon, Microsoft i Alphabet (Google). Te dwa ostatnie we wtorek akurat spadały, a wzrost indeksu przypisać należy m.in. Netfliksowi (+3,1 proc.) i producentowi pamięci komputerowych Micron (+3,9 proc.), ale i medialnemu Discovery (5,8 proc.).

Spółki technologiczne stanowiły w tym roku potężny trzon wzrostowy. Obrazujący ich zmiany indeks Nasdaq wzrósł od stycznia o 14 proc., podczas gdy S&P500 o 7 proc.

Rekord pobił też we wtorek indeks spółek małych (jak na standardy Wall Street), czyli Russel 2000, zyskując 1,09 proc. na koniec sesji.

Niektórzy analitycy obawiają się, że może nastąpić wyprzedaż, jeśli kilka z najważniejszych spółek utraci swój giełdowy wigor.

- Jedną z rzeczy budzących niepokój jest to, że rynek wciąż ma relatywnie wąski zasięg pod względem przywództwa. Trzeba wziąć to pod uwagę - powiedział Reutersowi Oliwier Pursche, dyrektor generalny Bruderman Brothers w Nowym Jorku.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(11)
WYRÓŻNIONE
Tomek
6 lat temu
Handlują czymś, co w rzeczywistości nie istnieje. Tak jakby rolnik na targu sprzedawał wirtualne jajka, za które płaciłbym niewidzialnymi pieniędzmi, a potem te wirtualne jajka usmażyłbym na wirtualnej patelni z małą ilością wirtualnego tłuszczu.
Nic nowego
6 lat temu
Bańka na giełdzie rośnie, dojenie dawców kapitału trwa. A potem banksterzy zrobią kryzys, bańka na giełdzie pęknie i dawcy kapitału znowu stracą miliardy $.
Marcin
6 lat temu
Lehman Brothers, Bruderman Brothers, same Brothersy w tym Nowym Jorku.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (11)
robert
6 lat temu
ZALEGALIZOWANE ZŁODZIEJSTWO OT CO
Nic nowego
6 lat temu
Bańka na giełdzie rośnie, dojenie dawców kapitału trwa. A potem banksterzy zrobią kryzys, bańka na giełdzie pęknie i dawcy kapitału znowu stracą miliardy $.
historia
6 lat temu
[QUOTE] wznosząc się do poziomu 2873,23 pkt. - najwyższego w swojej ponad 50-letniej historii. [/QUOTE] Będzie miał z czego spadać, im wyższy poziom tym większy huk i wyrządzone szkody po upadku.
Mario
6 lat temu
Zlikwidujemy naszą giełdę bo przecież to banda złodziei i wróćmy do epoki kamienia łupanego.
Tomek
6 lat temu
Handlują czymś, co w rzeczywistości nie istnieje. Tak jakby rolnik na targu sprzedawał wirtualne jajka, za które płaciłbym niewidzialnymi pieniędzmi, a potem te wirtualne jajka usmażyłbym na wirtualnej patelni z małą ilością wirtualnego tłuszczu.