Analitycy JPMorgan ocenili w poniedziałek co prawda, że oczekiwana redukcja sumy bilansowej przez Fed, czyli głównie 4,2 bln dol. wartych obligacji skarbowych i hipotecznych, może przynieść na rynek akcji podwyższoną zmienność. Powodem będzie zmniejszenie ilości pieniądza w obiegu. Analitycy dodali jednak, że wzrostu indeksu S&P 500 do 2550-2575 pkt można się spodziewać jeszcze do początku października.
Na S&P500 najbardziej wpłynęły notowania spółek finansowych, które powinny najbardziej zyskać na rosnących rynkowych stopach procentowych - marże odsetkowe banków wtedy wzrosną. Traciły branże wrażliwe na stopy procentowe, czyli m.in. sektor użyteczności publicznej.
W technologicznym Nasdaq pod koniec dnia nastąpiła wyprzedaż, co nie przeszkodziło indeksowi osiągnąć kolejnych wyżyn notowań. Najmocniej spadały akcje Mattela (-6,2 proc.) oraz spółek przemysłu rozrywkowego: Discovery (-2,8 proc.), Fox Inc (-2,3 proc.) i Twenty-First Century Fox Inc (-2,0 proc.). Zyskiwali producenci kart graficznych Nvidia i AMD.
Do wzrostów na DJI najmocniej przyczyniły się notowania GE (+2,2 proc.), Caterpillar, Boeinga, JP Morgan i Goldman Sachs.
Dow Jones Industrial wzrósł na zamknięciu o 0,28 proc. do 22331,35 pkt. S&P 500 zyskał 0,15 proc. do 2503,87 pkt. Natomiast Nasdaq Comp. zwyżkował o 0,1 proc. i wyniósł 6454,64 pkt.
W oczekiwaniu na wynik posiedzenia amerykańskiej Rezerwy Federalnej, umacnia się dolar, straciły natomiast obligacje rządu USA.
Dochodowość 10-letnich Treasuries rośnie o 3 pb do ok. 2,23 proc. (najwyżej od miesiąca), przebijając 50-dniową średnią kroczącą. Rentowności amerykańskiego długu kontynuują tym samym trend zwyżkowy zapoczątkowany tydzień temu (2,035 proc. w ubiegły poniedziałek) - podaje PAP.
Rynki FI i FX czekają na wynik kończącego się w środę posiedzenia Rezerwy Federalnej. Uwaga skupiona będzie na nowych projekcjach makroekonomicznych (ścieżka podwyżek stóp procentowych) oraz ocenie sytuacji inflacyjnej.
Fed po raz pierwszy zaprezentuje prognozy na 2020 r. - mogą one wskazać, kiedy Fed spodziewa się zakończyć cykl podwyżek stóp procentowych. Aktualna długoterminowa mediana projekcji poziomu fed funds wynosi obecnie 3 proc.
Ankietowani przez Bloomberga ekonomiści spodziewają się podtrzymania prognozy trzech podwyżek stóp procentowych rocznie w 2017 r. oraz w 2018 r. Rynek oczekuje również długo zapowiadanej decyzji o dacie rozpoczęcia redukcji sumy bilansowej (od października).
Notowania ropy naftowej w poniedziałek pozostają bez większych zmian, po mocnych wzrostach w poprzednim tygodniu (WTI +5,1 proc., Brent +3,4 proc.).
Baryłka ropy WTI jest wyceniana na 49,9 dol., a Brent kosztuje 55,5 dol. za baryłkę. Uwaga rynku zwrócona jest na jego podażową stronę.
Eksport surowca przez Arabię Saudyjską w lipcu spadł do najniższego od trzech lat poziomu (6,69 mln baryłek dziennie). Przedstawiciele kraju poinformowali wcześniej, że w sierpniu saudyjskie dostawy mają spaść do 6,6 mln baryłek. Rijad chce w ten sposób ograniczyć nadpodaż surowca na światowych rynkach.
Tymczasem w ubiegłym tygodniu w USA o 7 do 749 spadła liczba odwiertów ropy z łupków - wynika z danych Baker Hughes. W ciągu ostatnich pięciu tygodni w USA nie przybył ani jeden nowy odwiert ropy z łupków, a sierpień był pierwszym miesiącem od maja 2016 roku, gdy liczba odwiertów z łupków spadła - pisze PAP.