W oczekiwaniu na start sezonu wyników indeksy na Wall Street zanotowały w poniedziałek umiarkowane spadki. Optymizm panuje na rynku ropy naftowej, a ceny surowca notują blisko 2-proc. wzrost i są najwyższe w tym roku.
Indeks Dow Jones Industrial na koniec dnia stracił 0,02 proc. W tym samym czasie S&P 500 spadł o 0,27 proc., a Nasdaq Composite o 0,36 proc.
Przebieg poniedziałkowej sesji na Wall Street src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1460358000&de=1460383500&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=S%26P&colors%5B0%5D=%230082ff&s%5B1%5D=DJI&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=Nasdaq&colors%5B2%5D=%23ef2361&fg=1&tiv=0&tid=0&tin=0&fr=1&w=605&h=284&cm=1&lp=3&rl=1"/>
W USA wystartuje sezon prezentacji wyników finansowych za pierwszy kwartał tego roku. Rynek zakłada, że już po raz czwarty z rządu amerykańskie spółki zanotują spadek zysków w ujęciu rok do roku o 8,1 proc.
- W tym tygodniu uwaga będzie skoncentrowana na wynikach - uważa Jack Ablin, główny strateg inwestycyjny BMO Private Bank. - Tak silny spadek zysków (jaki jest prognozowany w pierwszym kwartale) nie był notowany od drugiego kwartału 2009 roku - dodaje Lindsey Bell, starszy analityk S&P Global Market Intelligence.
W opinii analityków, część rynku może zakładać, że pierwszy kwartał okaże się najgorszy w całym 2016 roku, a potem perspektywy będą już jaśniejsze.
W dużym stopniu spadek zyskowności to efekt prawdopodobnie dużo niższych niż w poprzednich latach zysków w sektorach związanych z surowcami energetycznymi, a w szczególności z ropą naftową. Nie jest to jednak jedyny powód spadku zyskowności, z wyłączeniem sektora paliwowego spadek zysków spółek z indeksu S&P 500 ma sięgnąć 3,7 proc.
Na rynku walutowym dolar osłabiał się w stosunku do euro. Kurs EUR/USD zbliżył się do poziomu 1,145. Po silnym umocnieniu w ubiegłym tygodniu, bez większych zmian utrzymuje się kurs japońskiego jena. Kurs USD/JPY znajduje się w pobliżu poziomu 108 po tym, jak po raz kolejny możliwość interwencji na rynku walutowym w celu osłabienia jena zasugerowały władze Japonii.
Wzrosty kontynuowały ceny ropy naftowej. Brent jest wyceniany w pobliżu poziomu 42,5 dolarów za baryłkę po wzroście o 1,3 proc. i jest to najwyższy poziom w przypadku tego surowca w tym roku. WTI drożeje o 0,9 proc. do 40 dolarów.