Od początku roku na parkiet weszło osiem firm. W każdym przypadku popyt inwestorów w ofercie publicznej był tak duży, że zamówienia redukowano co najmniej o połowę. Na tegorocznych debiutach o wysokie zyski było jednak _ Do końca roku na parkiecie może pojawić się jeszcze nawet 30 firm. _trudno. Ceny z pierwszego notowania niewiele odbiegały z reguły od emisyjnej. Być może lepiej będzie w dłuższym okresie. Niektórzy debiutanci (m.in. Gino Rossi) już myślą o kolejnych emisjach, a nawet debiucie na giełdzie zagranicznej (Sfinks). Na parkiecie takie plany często zbiegały się ze wzrostem notowań.
Pomimo wakacji na tzw. rynku pierwotnym ruch w interesie trwa w najlepsze. Lada moment ruszy największa tegoroczna oferta Famura. To krajowy lider w produkcji maszyn i urządzeń górniczych. Do końca roku na parkiecie może pojawić się jeszcze nawet 30 firm. Na parkiet wybiera się m.in. Bank Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych. Z dobrej koniunktury giełdowej prawdopodobnie nie skorzysta minister skarbu. W tegorocznych planach nie ma ani jednej prywatyzacji przez giełdę – pisze „Gazeta Wyborcza”.
W piątek upływa termin zapisów na akcje firmy Action - właściciela 16 proc. rynku sprzedaży komputerów w Polsce. Cena emisyjna wyniosła12 zł.