Wpływy budżetu z podatku od towarów i usług (VAT) wzrosły o ok. 13% r/r do ok. 11,65 mld zł w maju, a od początku roku zwiększyły się o 1/3 do 68,5 mld zł, wynika z informacji "Dziennika Gazety Prawnej".
"W maju wpływy z VAT wyniosły ok. 11,65 mld zł. Były o ok. 13% wyższe niż w maju 2016 r. W ciągu pierwszych pięciu miesięcy z tego tytułu udało się zebrać 68,5 mld zł, o jedną trzecią więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku. Przyrównując wyniki do założeń na cały 2017 rok, plan zrealizowano niemal w 48%. Tak wysokiego odsetka na tym etapie realizacji budżetu nie było co najmniej od wejścia Polski do Unii Europejskiej" - czytamy w gazecie.
W okresie styczeń-kwiecień br. wpływy z podatku VAT wyniosły 56,83 mld zł i były wyższe o 39,6% niż rok wcześniej.
Według gazety, w pierwszych miesiącach wpływy brutto z VAT nie odbiegały od przeciętnej z 2016 r., a wysoki wynik był efektem dużo niższych zwrotów.
"Choć w tym roku były miesiące, gdy wpływy z VAT rosły znacznie szybciej, to jednak dopiero w maju udało się uzyskać dobry wynik we wpływach brutto z podatku od towarów i usług. To kwota podatku, jaka trafia na budżetowe rachunki przed wypłaceniem z niej zwrotów podatnikom" - czytamy dalej.
"DGP" zwraca uwagę, że już w kwietniu zwroty były nieznacznie niższe od ubiegłorocznych.
"Sugeruje to, że duża dynamika dochodów po czterech miesiącach była skutkiem albo poprawy ściągalności, albo coraz lepszej koniunktury w gospodarce. Resort nie podał danych o zwrotach za maj, ale wiele wskazuje na to, że korzystny trend utrzymał się również i w tym miesiącu" - napisała gazeta.
Cytowany przez "DGP" główny ekonomista Banku Millennium Grzegorz Maliszewski uważa, że coraz większe zakupy napędzane wysokim wzrostem funduszu płac będą napędzać dochody państwa. W efekcie deficyt budżetu centralnego na koniec tego roku może wynieść - według niego - 40 mld zł zamiast zapisanych w ustawie budżetowej 59,3 mld zł.