Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Łukasz Pałka
|

Reakcja rynków na wygraną Macrona. Złoty wciąż bardzo mocny

44
Podziel się:

W money.pl czytaj o tym, jak inwestorzy zareagowali na wynik wyborów prezydenckich we Francji.

Reakcja rynków na wygraną Macrona. Złoty wciąż bardzo mocny
(REUTERS)

Poniedziałek na warszawskiej giełdzie rozpoczął się od realizacji zysków, które rosły w oczekiwaniu na wygraną Emmanuela Macrona we Francji. Złoty wciąż pozostaje jednak mocny, choć - jak wskazuje analityk walutowy Marcin Kiepas - szanse na dalsze wzrosty polskiej waluty nie są już duże.

Aktualizacja, godz. 9.26

Emmanuel Macron prezydentem Francji. Według najnowszych informacji podczas niedzielnych wyborów zdobył on ponad 66 proc. głosów, pokonując Marine Le Pen. To wynik, którego oczekiwali inwestorzy. Macron od początku kampanii był ich ulubieńcem.

- Pierwsza reakcja rynków była dość wyraźna. W niedzielę wieczorem euro umocniło się wobec dolara do poziomu najwyższego od pół roku - zauważa analityk walutowy Marcin Kiepas.

Jednak po tym, gdy za jedno euro trzeba było zapłacić ponad 1,1 dolara, europejska waluta zaczęła się nieznacznie cofać. Najprawdopodobniej osiągnęła więc "szczyt" i teraz będziemy mieli do czynienia z odreagowaniem.

Taki układ sił na rynku zapewne nie pozostanie bez wpływu na złotego. Polska waluta w ostatnich tygodniach zyskiwała właśnie na fali przekonania, że Emmanuel Macron zwycięży w wyborach. Sondaże wskazujące na jego wygraną dawały bowiem pretekst do umocnienia walut uznawanych za bardziej ryzykowne, w tym złotego. Gdyby inwestorzy spodziewali się zwycięstwa Marine Le Pen z jej wizją rozpadu strefy euro, wówczas moglibyśmy spodziewać się umocnienia dolara i franka szwajcarskiego - te dwie waluty są bowiem od dawna uznawane ze tzw. "bezpieczne przystanie".

W efekcie nowy, 12-miesięczny rekord złotego, który został właśnie osiągnięty to 3,84 zł za franka szwajcarskiego. Oznacza to, że polska waluta jest już mocniejsza wobec franka o 6 proc. w porównaniu do sytuacji z początku 2017 r. Złoty do dolara zatrzymał się w okolicach kursu 3,82 zł, a za euro trzeba zapłacić 4,19 zł.

Według Marcina Kiepasa paliwo do umocnienia złotego wraz z ogłoszeniem wyniku francuskich wyborów już się jednak skończyło. Jego zdaniem najbliższe dni powinny przynieść odwrót polskiej waluty, w dużej mierze pod pretekstem czerwcowego posiedzenia banku centralnego USA. Większość obserwatorów rynku oczekuje bowiem, że Fed zdecyduje się na podwyżkę stóp procentowych, co powinno sprzyjać umocnieniu dolara.

- Po usunięciu ryzyka w postaci wyborów we Francji najprawdopodobniej będziemy świadkami przesunięcia uwagi inwestorów na kwestie polityki monetarnej w USA i potencjalnej czerwcowej podwyżki stóp przez FED - zauważa Konrad Ryczko, analityk walutowy DM BOŚ.

Od realizacji ostatnich zysków rozpoczęli z kolei inwestorzy poniedziałkową sesję na warszawskim parkiecie. Główny wskaźnik WIG20 tylko podczas otwarcia notowań zanotował niewielki zysk. Po około 30 minutach traci jednak około 0,6 proc.

To kolejny dzień, gdy inwestorzy realizują zyski po osiągnięciu nowego szczytu hossy na poziomie ponad 2.400 pkt. w ostatni czwartek. Za poniedziałkową przecenę w dużej mierze odpowiada KGHM, którego notowania spadają o ponad 2 proc. Słabą passę kontynuują również posiadacze akcji spółki odzieżowej LPP - cena jej akcji sprawa o ponad 1 proc.

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(44)
WYRÓŻNIONE
PiSTAK
8 lat temu
To wszystko wina PiS, nawet złotego nie potrafią osłabić, zwroty z VATu też takie duże przez PiS.
wio
8 lat temu
Proponuję bojkot francuskiego kapitału w Polsce. Ciekawe jak będzie wtedy śpiewał Makaron.
ki_vi
8 lat temu
Wybory we Francji mają taki wpływ na kurs złotówki, co mgła w Nowym Jorku na rozwój dorożkarstwa w Chinach.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (44)
Pppp
8 lat temu
Euro poproszę do góry!
$$$
8 lat temu
i znowu główny analityk pomyli Polskę z Bułgarią i polski forint poleci na dół za czeskim szylingiem, jedyna nadzieja, że gospodarka Malty i Luksemburga zniweluje popyt wewnętrzny na rynku paliw, otrzymamy korzystny stosunek dolara kanadyjskiego do petru dolara, będzie dobrze, zwłaszcza że słychać zapowiedzi wyrównania płacy minimalnej w Unii Europejskiej, no poprostu waluta Polski będzie odpowiadać Niemieckiej Marce i Francuskiemu Euro
zx
8 lat temu
Nareszcie ktoś mądry zauważył że złoty jest mocny. Media słusznego nurtu wciskają nam, że to obca waluta traci na wartości.
kris
8 lat temu
zloty to byl mocny 10 lat temu , 3 zlote za euro
ola
8 lat temu
złoty cały czas będzie się umacniał przez cały 2017 rok
...
Następna strona