W trzecim kwartale tego roku Cyfrowy Polsat zarobił o prawie połowę mniej w porównaniu z tym samym okresem roku poprzedniego. Spadek nie zaskoczył rynku, który tego się spodziewał. Dzięki temu w środę zmiana cen akcji spółki jest minimalna. Podczas konferencji prasowej prezes Cyfrowego Polsatu zapowiedział, że firma chce utrzymać dotychczasową wielkość swojej sieci sprzedaży.
Operator jednej z największych platform satelitarnych w Polsce zarobił w okresie od lipca do września 278,2 mln złotych (skonsolidowany zysk netto przypisany akcjonariuszom jednostki dominującej). To o 45 procent w stosunku do tego samego okresu 2015 roku, kiedy Cyfrowy Polsat zarobił 502,5 mln złotych. Skonsolidowane przychody ze sprzedaży spółki, której głównym właścicielem jest Zygmunt Solorz-Żak, sięgnęły w tym okresie 2,388 mld złotych, wobec 2,415 mld złotych rok wcześniej.
Wynik EBITDA (zysk przed opodatkowaniem z wyłączeniem kosztów amortyzacji) w trzecim kwartale wyniósł 957 mln złotych, wobec 930,4 mln złotych rok wcześniej. Wydatki inwestycyjne netto miały wartość 153,7 mln złotych, wobec 154,8 mln złotych rok wcześniej.
Pod koniec września w skład grupy dołączyła spółka IT Polpager, zajmująca się budową i utrzymaniem sieci telekomunikacyjnej. Wyniki tej spółki nie został jednak uwzględnione w wynikach grupy.
Wynik był również niższy rok do roku w okresie pierwszych 9 miesięcy tego roku. Spółka miała wówczas 691,4 mln zł skonsolidowanego zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej w porównaniu z 977,8 mln zł zysku rok wcześniej.
"Przychody detaliczne od klientów indywidualnych i biznesowych spadły o 196,2 mln zł, czyli o 4 procent do 4 736,3 mln zł w okresie dziewięciu miesięcy zakończonym 30 września 2016 roku z 4 932,5 mln zł w okresie dziewięciu miesięcy zakończonym 30 września 2015 roku. Spadek ten wynika przede wszystkim z niższych przychodów z usług głosowych, co spowodowane jest wysoką konkurencyjnością rynku telekomunikacyjnego i został częściowo skompensowany wyższymi przychodami z usług płatnej telewizji, w szczególności w związku z detaliczną sprzedażą pakietów kanałów dedykowanych mistrzostwom UEFA EURO 2016 oraz rosnącymi przychodami z usług dostępu do mobilnego Internetu i transmisji danych" - czytamy w raporcie.
Wyniki spółki nie wywołały przeceny jej akcji. Cyfrowy Polsat w środę popołudniu znajduje się w pobliżu poziomu wtorkowego zamknięcia. Wszystko przez to, że o spadku wyników informowali wcześniej analitycy w swoich prognozach. Wynikało z nich, że w okresie od lipca do września spółka mogła zarobić od 197 do 307 mln zł. Średnia wskazań wynosiła 260,1 mln zł.
Warto pamiętać jednak, że w tym roku Midas został włączony w skład grupy Cyfrowy Polsat.
Notowania akcji Cyfrowego Polsatu w środę src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1478678400&de=1478709000&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=CPS&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&fr=1&w=605&h=284&cm=0&lp=1&rl=1"/> 1300 punktów sprzedaży
Cyfrowy Polsat chce utrzymać poziom ok. 1,3 tys. punktów w ramach sieci sprzedaży, poinformował prezes Tobias Solorz. - Aktualnie mamy 1300 punktów i chcemy utrzymać mniej więcej na tym poziomie. Taka wielkość potrzebna strategicznie i przydaje się w okresie rejestracji pre-paid - powiedział Solorz podczas konferencji prasowej.
Obowiązek rejestracji kart pre-paid wynika z wejścia w życie ustawy o działaniach antyterrorystycznych i dotyczy zarówno nowych klientów chcących dopiero rozpocząć korzystanie z usług na kartę, jak i obecnych użytkowników. Użytkownicy, którzy aktywowali swoją kartę przed 25 lipca br., na rejestrację mają czas do 1 lutego 2017 roku. W przypadku niedopełnienia obowiązku - usługi zostaną wyłączone.
Oddłużenie spółki i dywidenda
Cyfrowy Polsat oczekuje, że pozytywne trendy w utrzymają się w najbliższych kwartałach, poinformował prezes Tobias Solorz. Ważnym elementem będzie również dalsze oddłużanie grupy. - W ciągu roku zwiększyliśmy bazę usług kontraktowych o niemal 600 tys. Oczekujemy, że zaprezentowane pozytywne trendy utrzymają się w najbliższych kwartałach. Chcemy również nadal oddłużać spółkę i wrócić do dywidendy - powiedział Solorz podczas konferencji prasowej.
Prezes podkreślił, że w efekcie grupa obsługuje ponad 13 mln usług kontraktowych i widzi dalszy potencjał rozwoju w tym względzie. Cel dla SmartDOM na koniec tego roku to nadal łącznie ok. 1,4 mln klientów.
W kwestii przyszłorocznego oddłużania, obok zapadających instrumentów (ok. 960 mln zł), grupa planuje spłatę obligacji Litenite. Przypomnijmy, że Cyfrowy Polsat musi spłacić ogromny kredyt zaciągnięty na zakup operatora sieci Plus. Jeżeli zadłużenie się zmniejszy spółka powróci do wypłacania dywidendy.
Cyfrowy Polsat zakłada wypłatę dywidendy w kwocie od 200 do 400 mln zł, jeżeli relacja długu netto do EBITDA (zysk przed opodatkowaniem z wyłączeniem kosztów amortyzacji) będzie niższa niż 3,2x ale wyższa niż 2,5x. Zarząd zarekomenduje dywidendę w przedziale od 25 procent do 50 procent skonsolidowanego zysku netto grupy, jeżeli dług netto do EBITDA będzie równy lub niższy niż 2,5x, ale wyższy niż 1,75x oraz dywidendę w przedziale od 50 procent do 100 procent skonsolidowanego zysku netto Grupy, jeżeli relacja długu netto do EBITDA będzie niższa niż 1,75x. Ostatni raz spółka wypłaciła dywidendę w 2014 roku.