Niemal z każdym kolejnym miesiącem pojawiają się nowe salony sprzedaży z logo Wittchen. Od lipca do września otwarto 3 punkty, a powierzchnia handlowa zwiększyła się o 250 metrów kwadratowych. W sumie na koniec września 98 salonów Wittchen miało razem 7 651 metrów kwadratowych.
W porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku przybyło 16 salonów. To m.in. dzięki temu Wittchen może się pochwalić wzrostem sprzedaży. W trzy letnie miesiące spółka zainkasowała 70,5 mln zł wobec 53,5 mln zł rok wcześniej.
Wyższa o blisko jedną trzecią sprzedaż przełożyła się na większe zyski. Na czysto Wittchen zarobił w trzy miesiące 10,7 mln zł. Prawie podwoił zysk netto sprzed roku, gdy wynosił 5,8 mln zł. Narastająco od początku roku firma jest na plusie 18,3 mln zł, trzykrotnie poprawiając wyniki sprzed roku.
W raporcie finansowym władze spółki tłumaczą, że lepsze statystyki wynikają zarówno ze zwiększenia powierzchni handlowej, wyższej sprzedaży w porównywalnych sklepach detalicznych jak i rozwoju sieci online w kraju i zagranicą. Wskazują też, że w związku z odmiennie kształtującymi się terminami dostaw w trzecim kwartale została rozpoznana cześć przychodów z tytułu pierwszej akcji sprzedażowej w sieci handlowej Lidl. W 2017 roku w całości były zaliczone do czwartego kwartału.
"Rosnąca siła zakupowa, trafny dobór asortymentu oraz sprzyjający kurs dolara pozwoliły na realizację wyższej marży brutto na sprzedaży. Wyniosła 58,7 proc. co oznacza, że była o 1,9 pkt proc. wyższa niż w okresie porównywalnym" - czytamy w raporcie.
Rośnie nie tylko sprzedaż. Koszty wzrosły w 2018 roku o 24 proc., do czego w głównej mierze przyczynił się wzrost kosztów związanych z rozwojem sieci handlowej oraz logistyki, a także inwestycji w reklamę zarówno w kraju jak i zagranicą.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl