Poniedziałkowa sesja na nowojorskich giełdach przyniosła mieszane nastroje. Indeks Dow Jones Industrial Average zakończył sesję szósty raz z rzędu na historycznych maksimach, a S&P 500 i Nasdaq na koniec dnia znalazły się na minusie.
Dow Jones Industrial na koniec dnia zyskał 0,11 proc. i wyniósł 18 868,69 pkt., S&P 500 spadł o 0,01 proc. i wyniósł 2 164,20 pkt., a Nasdaq Comp. zniżkował o 0,36 proc. do 5 218,40 pkt.
W ubiegłym tygodniu Dow Jones Industrial zyskał 5,36 proc. i trzykrotnie zakończył sesję na rekordowych poziomach. Był to najlepszy tydzień dla tego indeksu od 2011 roku. Indeks S&P 500 odnotował solidny 3,8-procentowy wzrost - po raz pierwszy od 2013 roku.
Zobacz, jak wyglądała poniedziałkowa sesja na Wall Street src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1479110400&de=1479136200&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=DJI&colors%5B0%5D=%230082ff&s%5B1%5D=S%26P&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=Nasdaq&colors%5B2%5D=%23ef2361&fg=1&w=605&h=284&cm=1&lp=3&rl=1"/>
Zwycięstwo Trumpa w wyborach prezydenckich w USA i Republikanów w Kongresie postrzegane są na rynku jako sygnał proinflacyjny z uwagi na plany stymulacji ze strony fiskalnej, co doprowadzi - w ocenie rynku - do zacieśnienia polityki monetarnej w Stanach.
W związku z tym w centrum uwagi rynków w tym tygodniu znajduje się czwartkowe wystąpienie przewodniczącej Rezerwy Federalnej Janet Yellen, która przedstawi w Kongresie prognozy dla gospodarki Stanów Zjednoczonych.
Cena ropy naftowej spadła w poniedziałek do najniższego od trzech miesięcy poziomu. Baryłka Brent kosztuje nieco ponad 44 dolary, a cena WTI spadła poniżej 43 dolarów.