Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Łukasz Pałka
|

Założyciele LiveChat Software odkupili akcje od inwestora finansowego. Zapłacili po 45 zł za sztukę

0
Podziel się:

To akcje, które wcześniej zostały wystawione na sprzedaż przez inwestora finansowego, obecnego w akcjonariacie spółki.

Mariusz Ciepły deklaruje, że przed spółką jest wiele ciekawych projektów.
Mariusz Ciepły deklaruje, że przed spółką jest wiele ciekawych projektów. (materiały prasowe)

Prezes LiveChat Software Mariusz Ciepły, przewodniczący rady nadzorczej Maciej Jarzębowski i członek rady nadzorczej Jakub Sitarz odkupili łącznie 30 tys. akcji spółki po 45 zł za sztukę.

To akcje, które wcześniej zostały wystawione na sprzedaż przez inwestora finansowego, obecnego w akcjonariacie spółki.

"Dziękujemy akcjonariuszom, którzy byli z nami jeszcze przed wejściem LiveChat Software na giełdę. Dla naszej trójki LiveChat jest projektem, w którego rozwój angażujemy się bardzo mocno. Między innymi dlatego wykorzystaliśmy okazję do dokupienia akcji naszej spółki. Przed nami mnóstwo ciekawych wyzwań na których teraz chcemy się skoncentrować" - powiedział prezes Mariusz Ciepły, cytowany w informacji przekazanej przez spółkę.

Zobacz także: Zobacz także: Czy polska gospodarka jest silna?

12 września Copernicus Capital Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych poinformowało LiveChat Software o rozpoczęciu przez dwóch akcjonariuszy procedury budowy księgi popytu w związku z zamiarem sprzedaży pakietu akcji.

"LiveChat Software jest kontrolowany przez porozumienie akcjonariuszy, w skład którego wchodzą założyciele i kluczowi menedżerowie spółki. Nikt z nich nie wziął udziału w ostatniej sprzedaży akcji spółki, a porozumienie kontroluje łącznie akcje stanowiące ok. 47 proc. kapitału LiveChat Software" - podaje spółka.

Wrocławska firma jest jednym z największych na świecie dostawców oprogramowania typu "live chat dla biznesu". Spółka zadebiutowała na warszawskiej giełdzie w kwietniu 2014 r.

media
telekomunikacja
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(0)