Zarząd drugiej największej na świecie grupy piwnej SABMiller rekomenduje akcjonariuszom przyjęcie złożonej przed kilkoma dniami oferty przejęcia przez numer jeden na rynku - koncern Anheuser Busch InBev.
We wtorek informowaliśmy, że grupa Anheuser-Busch InBev (właściciel takich marek jak Budweiser, Corona czy Beck's) podwyższyła swoją ofertę zakupu udziałów największego konkurenta, grupy SABMiller (należy do niego m.in. Kompania Piwowarska - właściciel marek m.in.: Lech, Tyskie, Żubr i Książęce) z 44 do 45 funtów.
Według nowej propozycji wycena akcji przejmowanego browaru SABMiller wzrośnie z 71 do 79 mld funtów, co daje obecnie kwotę około 104 mld dolarów. Podbicie oferty ma związek ze zbliżającym się Brexitem, który powoduje osłabienie brytyjskiej waluty.
W efekcie złożona wiele miesięcy temu oferta fuzji stała się mniej atrakcyjna dla inwestorów.
Finalizacja historycznej transakcji spodziewana jest jeszcze w tym roku. Porozumienie w tej sprawie zawarły obie strony w listopadzie 2015 roku. Po połączeniu powstanie gigant, który będzie kontrolował jedną trzecią całego rynku piwa na świecie.
Jednym z udziałowców przejmowanej spółki SABMiller jest grupa Kulczyk Investments, na której czele stoi Sebastian Kulczyk, jeden ze spadkobierców fortuny ojca. Należy do niej około 24 mln akcji, stanowiących 1,5 proc. wszystkich udziałów. Wartość tego pakietu szacowana jest na około miliard funtów, czyli ponad 5 mld zł.