Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Zaskakujące prognozy dla WIG20. Czy warto kupować akcje?

0
Podziel się:

Sprawdź, kiedy kupować akcje oraz czy postawić na blue chipy, czy może na średnie i małe spółki.

Zaskakujące prognozy dla WIG20. Czy warto kupować akcje?
(STANISLAW KOWALCZUK/East News)

Czy, zgodnie z giełdowa maksymą, sprzedawać akcje w maju? Czy są szanse na wzrost WIG20? Czy postawić na blue chipy, a może lepiej uwagę skupić na średnich i małych spółkach? Choć zdania ekspertów często są podzielone, to według optymistów, w tym roku możemy liczyć na niemal 30-procentowy wzrost indeksu największych spółek.

Ben Bernanke na ostatniej konferencji prasowej po posiedzeniu Fedu nie zapowiedział kolejnej rundy drukowania dolarów (QE3), a jedynie wspomniał, że wspomoże gospodarkę w razie ewentualnej potrzeby. Standardowo podtrzymał zapewnienie, że stopy procentowe pozostaną na rekordowo niskim poziomie do końca 2014 roku.

Inwestorzy nie ruszyli jednak do pozbywania się akcji. Fed jednocześnie podwyższył bowiem prognozy PKB Stanów Zjednoczonych na 2012 rok. Nowa prognoza mówi o wzroście gospodarczym sięgającym od 2,4 do 2,9 procent. Wcześniejsze szacunki zakładały natomiast wzrost na poziomie 2,2 - 2,7 procent.

Wzrosty cen akcji tym razem nie ominęły również polskiej giełdy. WIG20 zakończył sesję ponad 1-procentową zwyżką i tym samym znalazł się powyżej psychologicznego poziomu 2200 punktów. Nieco słabiej, ale również powyżej kreski, notowania kończyły indeksy spółek średnich i małych.

Warszawa daleko za plecami Frankfurtu i Nowego Jorku

Takim optymizmem nie napawa już spojrzenie na wykres indeksu największych spółek notowanych na GPW obejmujący dłuższy okres czasu. Mimo całkiem niezłych danych dotyczących rodzimej gospodarki, WIG20 w ciągu ostatnich 12 miesięcy stracił jedną czwartą wartości.

Trudno się temu dziwić, jeśli uwzględnimy liczbę negatywnych informacji, które w tym czasie napłynęły na globalne rynki. Patrząc jednak na zachowanie innych indeksów nie sposób nie zauważyć, że warszawski parkiet jest mocno w tyle za największymi światowymi giełdami.

- _ W kontekście ciążącej wielu dużym spółkom, możliwej sprzedaży ich akcji przez Skarb Państwa, mniejszych środków, którymi dysponują OFE oraz braku napływu nowych funduszy do TFI trudno liczyć na wzrosty cen akcji blue chipów - _ uważa Arkadiusz Chojnacki, szef działu analiz Ipopema Securities.

Podobne argumenty wymienia również Mirosław Saj. Analityk DnB Nord zwraca także uwagę na jeszcze jeden czynnik: - _ Teraz znów mamy pecha, bo w opałach znalazł się polski sektor budowlany. Upadłość któregoś z największych przedstawicieli tej branży spowodowałaby nie tylko dołowanie całego sektora na GPW, ale również mocno wpłynęłaby na akcje innych spółek - _dodaje Saj.

Znana maksyma giełdowa głosi - _ sell in may and go away _, co w dużym skrócie odwołuje się do statystyk z rynku amerykańskiego, z których wynika, że w okresie od maja do października ceny akcji rosły średnio znacznie wolniej niż w okresie od października do maja.

Money.pl zapytał zatem giełdowych ekspertów, czy w tym roku ma ona szansę sprawdzić się na rodzimej giełdzie. - _ Większość korekty już się dokonała, trudno spodziewać się, że bez jakiejś niespodziewanej tragedii na świecie giełdowe indeksy wciąż będą dołować - _prognozuje Marcin R. Kiepas, analityk X-Trade Brokers.

Z jego opinią zgadza się również Paweł Cymcyk z ING TFI. - _ W tym momencie większe jest ryzyko nieposiadania akcji niż ich posiadania. Ostatnie spadki oraz fakt, że jesteśmy blisko dolnego ograniczenia przedziału, w którym WIG20 porusza się od kilku miesięcy sprawiają, że to dobry moment, żeby nawet zacząć interesować się akcjami _.

- _ W tym roku ta giełdowa maksyma może się nie sprawdzić, bowiem inwestorzy o kilka tygodni ją wyprzedzili. Moim zdaniem może być wręcz odwrotnie, zatem niewykluczone, że jeszcze przed wakacjami indeks dotrze nawet w okolice 2400 punktów _ - prognozuje Mirosław Saj z DnB Nord. To niespełna 10 proc. powyżej obecnego poziomu indeksu.

... ale co w dłuższym terminie?Money.pl zapytał także ekspertów, czy ich zdaniem WIG20 na koniec roku będzie wyżej niż obecnie. Ich zdania na temat perspektyw dla największych spółek notowanych na GPW są mocno podzielone.

- _ Po wakacjach uwaga znów może skoncentrować się na problemach strefy euro. Dorzucając do tego wewnętrzne problemy rodzimego rynku, posiadacze akcji będą w bardzo trudnej sytuacji. Nie widzę powodu, dla którego WIG20 nie miałby znaleźć się wówczas poniżej poziomu 2000 punktów _ - uważa Mirosław Saj.

Czytaj RÓWNIEŻ [ ( http://static1.money.pl/i/h/115/124019.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/komentarze/artykul/bankructwo;grecji;kiedy;najwczesniej,11,0,1028875.html) *Bankructwo Grecji. Kiedy najwcześniej? * O kolejnym, sądnym dniu dla Grecji pisze Paweł Zawadzki.

Kupowania akcji nie poleca także szef analityków Ipopema Securities. - _ Nawet jeśli amerykańskie indeksy urosną o 10-15 procent, my w tym czasie zapewne pójdziemy górę o około 5 procent. Jeśli jednak rozpocznie się poważniejsza korekta, to z pewnością nas ona nie ominie _ - prognozuje Arkadiusz Chojnacki.

Dodaje, że na koniec roku spodziewa się poziomów zbliżonych do obecnych, jednak w międzyczasie indeksy będą znajdowały się niżej.

- _ Dane z gospodarki są słabe, Bernanke co prawda nie wyklucza kolejnego etapu drukowania dolarów (QE3), jednak w kontekście podwyższonych prognoz dla gospodarki trudno spodziewać się, aby w najbliższych miesiącach do niego doszło _ - uważa Łukasz Bugaj. Analityk DM BOŚ dodaje, że kupno akcji z planem ich przetrzymania do końca roku rozważyłby dopiero w okolicach poziomu 2000 pkt na WIG20.

Niemal 30 procent w górę? Są optymiści

Optymistami odnośnie tego, gdzie 2012 rok zakończy indeks największych spółek, są natomiast Marcin Kiepas z XTB oraz Paweł Cymcyk z ING TFI. Ich zdaniem WIG20 może dotrzeć nawet w okolice 2800 punktów. To prawie 27 procent więcej niż wczorajszy kurs zamknięcia.

Zdaniem pierwszego z analityków, giełdowych graczy w dalszym ciągu będą wspierać największe światowe banki centralne. - _ Wciąż będą one prowadzić luźną politykę monetarną oraz w dalszym ciągu zapewniać, że są gotowe do podejmowania dodatkowych działań w celu wspierania gospodarki _ - uważa Kiepas.

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/248/m210424.jpg ) ] (http://www.money.pl/gielda/wiadomosci/artykul/podatek;belki;zobacz;jak;rozliczyc;sprzedaz;akcji;na;gpw,118,0,1059446.html) *Twoje akcje straciły? Możesz zapłacić podatek * Zbliża się ostateczny termin zapłaty podatku Belki. Zobacz jako go rozliczyć. Dodaje, że po dziewięciu miesiącach _ ubijania dna _ przez WIG20 powinien nastąpić mocny ruch w górę. - _ Jego zasięg w tym roku to okolice 2800 punktów. Nawet uwzględniając dywidendę, którą w najbliższym czasie będą wypłacać notowane na GPW blue chipy _ - prognozuje.

- _ Skłaniałbym się ku temu, że polska giełda będzie gonić amerykańską, niż że Amerykanie będą dorównywać do Warszawy. Potencjał wzrostu w przypadku WIG20 szacowałbym na okolice 2600-2800 punktów - prognozuje Cymcyk . - Oczywistym warunkiem takiej zwyżki jest powrót kapitału zagranicznego na GPW _ - uzupełnia analityk.

Zdaniem większości ekspertów uzupełniając portfel inwestycyjny lepiej postawić jednak na średnie i małe spółki. Nie ciąży im podaż ze strony Skarbu Państwa, a dodatkowo - w sytuacji takiej jak obecnie - kiedy na giełdzie po prostu brakuje pieniędzy, kapitał nie skupia się wokół indeksów, a raczej selektywnie wędruje w kierunku poszczególnych spółek. Analitycy radzą zatem szukać przedsiębiorstw z mocnymi fundamentami finansowymi i dobrymi perspektywami na przyszłość, unikając jednocześnie najbardziej ryzykownych branż, takich jak obecnie sektor budowlany.

Czytaj giełdowe raporty Money.pl
Oto spółki, które pociągną w dół giełdę Sprawdź, kiedy warto zainteresować się akcjami spółek z tego indeksu i zobacz, na które firmy zwracają uwagę eksperci.
Te spółki wypłacą dywidendę. Ile zarobisz? Money.pl zebrał prognozy podziału zysku największych firm na GPW. Największą dywidendę najpewniej w lipcu wypłaci KGHM.
Oto spółki, które w najbliższym czasie mogą dać zarobić Money.pl sprawdził, jakie mamy szanse na duże zyski na GPW. Są firmy warte zainteresowania.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)