Mocne spadki na nowojorskiej giełdzie. Tym razem pretekstem do wyprzedaży akcji stały zaskakujące informacje z amerykańskiej gospodarki.
Wszystkie indeksy na Wall Street zanotowały w środę wyraźne straty, odsuwając się na razie od szansy pobicia kolejnych rekordów. Inwestorzy pozbywający się papierów dominowali praktycznie od samego początku handlu i z czasem spadki wyraźnie się pogłębiły.
Główne indeksy na Wall Street podczas sesji w środę src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1364972400&de=1365019200&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=DJI&colors%5B0%5D=%231f5bac&s%5B1%5D=S%26P&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=Nasdaq&colors%5B2%5D=%23ef2361&fg=1&w=600&h=300&cm=1&lp=1&rl=1"/>Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Powodów tej sytuacji należy szukać w rozczarowujących danych makroekonomicznych, które w środę napłynęły z amerykańskiej gospodarki. Najpierw inwestorzy poznali najnowszy raport ADP dotyczący rynku pracy. Okazało się, że w marcu w sektorze prywatnym przybyło 158 tysięcy miejsc pracy. Tymczasem analitycy oczekiwali wyniku na poziomie 200 tysięcy. Taki wynik stawia pod znakiem zapytania to, jak będzie wyglądał najbliższy odczyt wskaźnika bezrobocia, który ma zostać opublikowany w najbliższy piątek. Rynek oczekuje, że znów znajdzie się on na poziomie wyraźnie poniżej 8 procent.
Jeszcze większym rozczarowaniem okazała się publikacja najnowszego wskaźnika ISM dla sektora usługowego w USA. Indeks pokazujący aktywność przedsiębiorców obniżył się w marcu do 54,4 punktu. To oczywiście jeszcze nie znak wyraźnego spowolnienia, ale w lutym wskaźnik ten sięgnął 56 punktów i tym razem analitycy oczekiwali mniej więcej podobnego odczytu.
Zaskakująco negatywne doniesienia wpłynęły przede wszystkim na wyprzedaż akcji dużych spółek przemysłowych i finansowych. W indeksie Dow Jones wyraźne, ponad 3-procentowe spadki notowały banki JP Morgan oraz Bank of America.
O tym, czy spadki na Wall Street się jeszcze pogłębią, mogą zdecydować kolejne doniesienia z amerykańskiego rynku pracy, które inwestorzy poznają w czwartek. Będą to cotygodniowe informacje o liczbie osób zgłaszających się po raz pierwszy po zasiłki. Poznamy również najnowszy raport Challengera, opisujący planowaną liczbę zwolnień w firmach.