Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Zatrudnienie ma szansę dalej rosnąć wraz z rosnącą presją płacową wg analityków

0
Podziel się:
Zatrudnienie ma szansę dalej rosnąć wraz z rosnącą presją płacową wg analityków

Dynamika zatrudnienia i wynagrodzenia była nieco lepsza od oczekiwań rynkowych. Zdaniem analityków w najbliższym miesiącach należy oczekiwać dalszego wzrostu płac przy trudnym do określenia wzrostu poziomu zatrudnienia ze względu na zmiany dotyczące oskładkowania umów zleceń od nowego roku.

Według danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS), przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw w listopadzie wzrosło o 4% r/r, zaś zatrudnienie w przedsiębiorstwach zwiększyło się o 1,2% r/r. W ujęciu miesięcznym, przeciętne wynagrodzenie wzrosło o 1,3% i wyniosło 4164,01 zł. Natomiast zatrudnienie w przedsiębiorstwach w ujęciu miesięcznym wzrosło o 0,2% i wyniosło 5616,7 tys. osób. Trzynastu ankietowanych przez ISBnews analityków oczekiwało, że wynagrodzenia w tym sektorze w listopadzie zwiększyły się o 3,6-5,1% r/r, przy średniej na poziomie 4% r/r (wobec 3,3% wzrostu w październiku br.). Według nich, wzrost zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw wyniósł 1,1% r/r w listopadzie (wobec wzrostu o 1,1% r/r w październiku br.).

Zdaniem niektórych ekonomistów, zatrudnienie w kolejnych miesiącach będzie nadal rosło, choć będzie również rosła presja płacowa ze względu na spadającą liczbę osób gotowych podjąć daną pracę. Część analityków zwraca jednak uwagę, że wraz m.in. z wejściem w życie od 1 stycznia 2016 r. obowiązku oskładkowania wszystkich umów zleceń do wysokości płacy minimalnej może to spowodować chwilowy spadek zatrudnienia. Według większości ekonomistów, dzisiejsze dane nie wpływają natomiast na ewentualne decyzje Rady Polityki Pieniężnej.

Poniżej przedstawiamy najciekawsze komentarze analityków:

"Opublikowane dziś dane nie będą miały wpływu ma styczniową decyzję RPP w sprawie stóp procentowych. RPP, obradująca jeszcze w całości w 'starym' składzie, nie zmieni poziomu stóp" - główny ekonomista Banku Pocztowego Monika Kurtek

"Sytuacja na rynku pracy jest obecnie bardzo dobra, bezrobocie jest na poziomie najniższym od 2008 r., a jego spadek przyczynia się do powolnego wzrostu siły przetargowej pracowników" - analitycy Banku Millennium

"Spodziewamy się, że w perspektywie kilku kwartałów wzrost zatrudnienia wyhamuje wobec kurczących się wolnych zasobów pracy, ale silny popyt na pracę powinien w takiej sytuacji zacząć przekładać się na wzrost presji płacowej, tempo wzrostów realnych dochodów ludności powinno zatem utrzymać się na relatywnie wysokim poziomie" - analitycy Banku Zachodniego WBK

Poniżej przedstawiamy najciekawsze wypowiedzi ekonomistów in extenso:

"Sytuacja na rynku pracy w listopadzie nie zmieniła się istotnie w stosunku do poprzednich miesięcy, choć można mówić o niewielkim pozytywnym zaskoczeniu skoro i dynamika zatrudnienia, i dynamika płac okazała się o 0.1pp wyższa od prognoz. Zatrudnienie w stosunku do października zwiększyło się o 9.1 tys. osób, tj. więcej o blisko 3 tys. w porównaniu do listopada 2014 r. Dynamika nominalna płac z kolei powróciła na wyższy poziom po wyhamowaniu w październiku, co ma zapewne związek z wypłacanymi już częściowo w listopadzie bonusami, premiami czy nagrodami świątecznymi, a być może także barbórkami. Szczegółowe dane dotyczące wynagrodzeń w poszczególnych branżach zostaną opublikowane w przyszłym tygodniu w Biuletynie Statystycznym. Nadal realny wzrost wynagrodzeń istotnie przekracza wzrost nominalny, do czego przyczynia się deflacja. W listopadzie wyniósł on 4.6%r/r. Koniec roku nie przyniesie już raczej większych zmian na rynku pracy, więcej natomiast zacznie się dziać z początkiem 2016 r. W życie wejdzie tzw.
oskładkowanie umów-zleceń, nie jest ponadto pewne czy w trakcie roku nie zostaną wprowadzone inne zmiany, które zapowiadane były w kampanii wyborczej. Ta niepewność może powstrzymywać przedsiębiorstwa przed tworzeniem nowych miejsc pracy. W związku z prognozowanym bardzo niskim poziomem inflacji (średniorocznie około 0.6%) nie spodziewam się także w 2016 r. istotnego przyspieszenia tempa wzrostu płac w stosunku do obecnie obserwowanego. Opublikowane dziś dane nie będą miały wpływu ma styczniową decyzję RPP w sprawie stóp procentowych. RPP, obradująca jeszcze w całości w 'starym' składzie, nie zmieni poziomu stóp" - główny ekonomista Banku Pocztowego Monika Kurtek

"Dane dotyczące rynku pracy w sektorze przedsiębiorstw okazały się zgodne z naszymi oczekiwaniami. Zatrudnienie wzrosło w listopadzie o 1,2% r/r wobec wzrostu o 1,1% r/r w październiku. W samym listopadzie przyrost liczby zatrudnionych wyniósł 9,1 tys. osób i był to najlepszy listopadowy wynik od 2007 r. Dane te potwierdzają poprawiającą się sytuację na rynku pracy i zwiększający się stopniowo popyt na pracę, czemu sprzyja utrzymujący się wzrost gospodarczy. Trend ten powinien utrzymać się także w kolejnych miesiącach, co sygnalizują też wyniki badania PMI dla sektora przemysłowego, w ramach którego przedsiębiorcy wskazują na plany zwiększenia zatrudnienia. W listopadzie przyspieszyła nieznacznie dynamika płac, która w ujęciu nominalnym wyniosła 4,0% r/r wobec 3,3% r/r w październiku. Dane listopadowe mogą być zaburzone przez wypłaty premii i barbórki w górnictwie, choć efekt ten trudno oszacować ze względu na brak danych szczegółowych. Presja płacowa pozostaje obecnie na umiarkowanym poziomie, niemniej
jednak ze względu na systematycznie rosnące zatrudnienie i stopniowe narastanie napięć na rynku pracy oczekujemy wzrostu presji płacowej w perspektywie kolejnych kwartałów. W ujęciu realnym dynamika płac pozostaje solidna (w listopadzie wyniosła 4,6% r/r) co niewątpliwie korzystnie wpływa na dochody realne gospodarstw domowych i wspiera konsumpcję prywatną. Fundusz płac w sektorze przedsiębiorstw zwiększył się nominalnie o 4,4% r/r, zaś w ujęciu realnym odnotowano wzrost o 5,2% r/r. Sytuacja na rynku pracy jest obecnie bardzo dobra, bezrobocie jest na poziomie najniższym od 2008r., a jego spadek przyczynia się do powolnego wzrostu siły przetargowej pracowników. Dane te nie miały wpływu na rynek, nie powinny wpłynąć też na rynkowe oczekiwania co do stóp procentowych, choć poprawiająca się sytuacja na rynku pracy może być jednym z czynników powstrzymujących nową RPP przed obniżkami stóp" - analitycy Banku Millennium

"Wyższa dynamika płac niż przed miesiącem jest prawdopodobnie w pewnym stopniu efektem pozytywnego wpływu liczby dni roboczych (vide: pracujący na akord), a także prawdopodobnych wypłat premii w niektórych sektorach (poza górnictwem, w którym czynnik ten powinien był akurat działać negatywnie na dynamikę płac ze względu na problemy ze sfinansowaniem wypłat premii barbórkowych w przypadku niektórych przedsiębiorstw). Wyraźniejszego wzrostu dynamiki płac oczekujemy w przyszłym roku wraz z odbiciem inflacji i w efekcie zwiększeniem się presji płacowej, która obecnie pozostaje na względnie niskim poziomie. Dynamika zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw w listopadzie wzrosła do 1,2% r/r z 1,1% r/r w październiku, powyżej mediany prognoz rynkowych (1,1% r/r). W ujęciu miesięcznym zatrudnienie wzrosło o ok. 9 tys. etatów, w wyraźnie większej skali niż w analogicznym miesiącu roku poprzedniego. W przyszłym roku oczekujemy utrzymywania się dotychczasowego umiarkowanego trendu wzrostowego zatrudnienia" - starszy
ekonomista Banku Pekao Piotr Piękoś

"Dane pozostają w dotychczas widocznym trendzie stopniowej poprawy kondycji rynku pracy. Różnice w stosunku do prognoz są niewielkie. Można dodać, że jest to najwyższy miesięczny odnotowany w listopadzie wzrost zatrudnienia od 2007 roku, jednocześnie roczna dynamika zatrudnienia jest najwyższa od stycznia bieżącego roku. Stabilna kondycja rynku pracy przyczyniać się będzie do utrzymania dobrych nastrojów konsumpcyjnych. W tym względzie cały czas oddziaływać będzie silna dynamika realnych dochodów rozporządzalnych - na poziomie bliskim 6 proc. rdr. W kolejnych miesiącach nie oczekujemy, aby odczyty z rynku pracy uległy istotnej zmianie - stabilizacja dynamiki zatrudnienia. W kontekście decyzji RPP dobra kondycja rynku pracy nie pasuje do redukcji stóp procentowych. Dane lepiej wpisują się w ostatnie obniżenie implikowanego ze stawek FRA prawdopodobieństwa wystąpienia takiego scenariusza" - ekonomista Banku Gospodarstwa Krajowego Piotr Dmitrowski

"Dynamika wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw wzrosła w listopadzie o 4,0% r/r wobec 3,3% r/r przed miesiącem, co było zgodne z prognozami rynkowymi. Dynamika zatrudnienia zaskoczyła już pozytywnie i wzrosła do 1,2% r/r z 1,1% r/r miesiąc wcześniej i oczekiwań na stabilizację wskaźnika. W relacji miesięcznej zatrudnienie zwiększyło się o 9,1 tys. miejsc pracy wobec wzrostu o 14,1 tys. przed miesiącem. Nie licząc październikowych danych oraz corocznej aktualizacji wielkości zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw, które dokonywane jest w styczniu, dzisiejsze dane są najwyższe do kwietnia 2014 r. Od lipca br. zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło niemalże o 40 tys. miejsc pracy. W świetle pozytywnego efektu statystycznego, jaki miał miejsce w listopadzie (ilość dni roboczych była o jeden większa niż przed rokiem) wobec negatywnego w październiku, listopadowe przyspieszenie wzrostu płac było powszechnie spodziewane. Oczekujemy, że wraz ze wzrostem zatrudnienia presja na wzrost pałac stopniowo
będzie się nasilać, a wzrost wynagrodzeń już na trwałe na początku 2016 r. przekroczy 4,0% r/r. W grudniu również mamy do czynienia z dodatnim wkładem dni roboczych, co powinno stabilizować dynamikę płac na poziomie ok. 4% r/r, niemniej jednak problemy w górnictwie i rozłożenie wypłat Barbórki będzie oddziaływało w kierunku wyhamowania wzrostu wynagrodzeń. Uwzględniając deflację na poziomie 0,6% r/r, płace w listopadzie wzrosły realnie o 4,6% r/r wobec wzrostu o 4,0% r/r we październiku, a realny fundusz płac wzrósł o 5,8% r/r wobec 5,2% r/r poprzednio. W III kw. średniokwartalny wzrost realnego funduszu płac wyniósł 5,3% r/r. Dane te wspierają naszą prognozę przyspieszenia konsumpcji indywidualnej w IV kw. br. do 3,3% r/r z 3,1% r/r w III kw. 2015 r. Silniejsze wygasanie deflacji niż przyspieszenie wzrostu wynagrodzeń w kolejnych miesiącach będzie prowadzić do wyhamowania dynamiki płac realnych. Niemniej jednak z punktu widzenia konsumpcji prywatnej w dalszym ciągu będą to poziomy zachęcające gospodarstwa
domowe do większych zakupów. Dzisiejsze dane GUS są lekko pozytywne dla złotego" - główny ekonomista GO Markets Polska Rafał Sadoch

"Zatrudnienie w sektorze firm wzrosło w listopadzie o 1,2% r/r, zgodnie z naszymi oczekiwaniami i mocniej od konsensusu (1,1% r/r). W ujęciu miesięcznym zatrudnienie wzrosło o 9 tys., co było najlepszym listopadowym wynikiem od 2007 r. Przypominamy, że już od lipca miesięczny wzrost zatrudnienia bije kilkuletnie rekordy, co potwierdza siłę popytu na pracę. Prawdopodobnie w kolejnych miesiącach zatrudnienie będzie rosło w szybkim tempie. Płace w sektorze firm wzrosły w listopadzie o 4,0% r/r, mniej więcej zgodnie z naszymi (3,8% r/r) i rynkowymi (4,0% r/r) prognozami. Realny fundusz płac w sektorze przedsiębiorstw wzrósł o 5,9% r/r. Mocny wzrost realnych dochodów będzie wspierał konsumpcję prywatną w kolejnych kwartałach. Spodziewamy się, że w perspektywie kilku kwartałów wzrost zatrudnienia wyhamuje wobec kurczących się wolnych zasobów pracy (bezrobocie jest już prawie najniższe w historii), ale silny popyt na pracę powinien w takiej sytuacji zacząć przekładać się na wzrost presji płacowej, tempo wzrostów
realnych dochodów ludności powinno zatem utrzymać się na relatywnie wysokim poziomie" - analitycy Banku Zachodniego WBK

"Zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw w listopadzie wyniosło 5608 tys. osób i po raz pierwszy w historii przekroczyło poziom 5 600 tys. pracowników. Mamy zatem kolejny rekord zatrudnienia, które w listopadzie wzrosło nieco szybciej niż przed rokiem, kiedy w tym okresie roku już raczej się stabilizowało na poziomie zbliżonym do tego z października. Zatrudnienie rok do roku wzrosło o 1,2%, a w stosunku do poprzedniego miesiąca o 0,2%. Mamy zatem kolejny dowód na to, że rok 2016 jest wyjątkowo dobry dla rynku pracy. W dodatku rosnący poziom zatrudnienia i malejący poziom bezrobocia w ograniczonym stopniu przekładają się na presję płacową. Przeciętne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw wyniosło w listopadzie 4164,01 zł, a więc wzrosło o ok. 53 zł, czyli o 1,3% w stosunku do poprzedniego miesiąca i o niemal 160 zł, a więc 4% w stosunku do poprzedniego roku. Jest to tempo zbliżone do tego jakie średnio notowano w całym 2015 r. W grudniu możemy się spodziewać, jak co roku, wzrostu wynagrodzenia
przeciętnego na poziomie 8-10% wynikającego z wypłaty nagród i premii, jednak wzrost wynagrodzenia rok do roku powinien być bliski 4%. Z kolei rok 2016 może rozpocząć się od szybszego wzrostu wynagrodzeń wynikających ze znacznej podwyżki płacy minimalnej (o 100 zł brutto). Zwykle taka zmiana wywołuje konieczność proporcjonalnego podnoszenia pozostałych wynagrodzeń dla utrzymania różnic w poziomie wynagrodzeń na poszczególnych stanowiskach, zatem koszty zatrudnienia dość szybko wzrosną. Należy do tego dodać wchodzący w życie od 1 stycznia 2016 r. obowiązek oskładkowania wszystkich umów zleceń do wysokości płacy minimalnej oraz gorsze warunki zawierania umów o pracę na czas nieokreślony. Splot tych czynników, połączony z niepewnością odnośnie dalszych regulacji dotyczących zatrudnienia, może spowodować, że kolejny rok zacznie się od wyhamowania w tempie wzrostu zatrudnienia, a nawet od wyraźnego spadku w pierwszych miesiącach 2016 r." - dyrektor departamentu dialogu społecznego i stosunków pracy Konfederacji
Lewiatan Grzegorz Baczewski

"Dynamika zatrudnienia wzrosła silniej niż oczekiwaliśmy, niemniej nie oznacza to aż tak silnego przyspieszenia poprawy popytu na pracę jak wynikałoby to z danych z dokładnością do jednego miejsca po przecinku. Bowiem w ujęciu danych z dokładnością do dwóch miejsc po przecinku, roczna dynamika zatrudnienia wzrosła w listopadzie względem października o 0,04 pkt. proc. Generalnie w ujęciu zmian miesięcznych (oczyszczonych z wahań sezonowych) utrzymuje się wyraźnie wyższe tempo wzrostu zatrudnienia wobec wyników notowanych w II i III kw. Silniejszy wzrost rocznej dynamiki wzrostu zatrudnienia jest hamowany przez równoczesny wzrost bazy odniesienia. Również na przełomie 2014 i 2015 r. mieliśmy bowiem do czynienia z okresowym przyspieszeniem wzrostu zatrudnienia. Według naszych prognoz opisane powyżej efekty bazy będą hamowały wzrost grudniowej dynamiki zatrudnienia powyżej poziomu 1,2% r/r. Przy tym założeniu średnioroczny wzrost zatrudnienia powinien wynieść lekko powyżej 1,0% r/r. W 2016 r. oczekujemy nieco
silniejszego wzrostu zatrudnienia w tempie ok. 1,5% r/r. Korzystna sytuacja gospodarcza będzie wspierała utrzymanie poprawie sytuacji na rynku pracy, niemniej biorąc pod uwagę nasze oczekiwania wzrostu PKB na poziomie 3,6% r/r (tj. niewiele wyższym niż w l. 2014-2015) oczekujemy umiarkowanego wzrostu popytu na pracę w 2016 r. Zgodnie z oczekiwaniami w listopadzie ponownie odnotowano przyspieszenie dynamiki wynagrodzeń w kierunku 4,0% r/r. Tak jak czynniki sezonowe (liczba dni roboczych) zaniżały poziom wynagrodzeń w październiku (niższa liczba dni roboczych), tak w listopadzie poskutkowały one wyższą dynamiką płac. W naszej ocenie głównym czynnikiem wzrostu dynamiki wynagrodzeń w listopadzie był bowiem efekt silniejszego wzrostu tzw. ruchomej części wynagrodzeń w przetwórstwie przemysłowym i budownictwie z uwagi na wyższą liczbę dni roboczych w listopadzie br. wobec listopada 2014 r. Ponadto w warunkach niskiej bazy odniesienia w listopadzie wyższe tempo wynagrodzeń mogło być także notowane w górnictwie.
Wygaśnięcie efektów sezonowych w grudniu powinno skutkować ponownym spadkiem dynamiki wynagrodzeń w grudniu 2015 r. poniżej poziomu 3,5% r/r, co skutkowałoby średniorocznym wzrostem wynagrodzeń w skali 3,5% r/r. W 2016 r. oczekujemy wzrostu dynamiki wynagrodzeń w kierunku 4,5% r/r czemu sprzyjać będzie nieco wyższe tempo wzrostu zatrudnienia, ale także ograniczenie deflacji, która dotychczas (poprzez pozytywny wpływ na siłę nabywczą gospodarstw domowych) ograniczała potrzebę rekompensaty wynagrodzeń z tytułu spadku (w warunkach dodatniej inflacji) siły nabywczej ich dochodów. Powyższe prognozy przełożą się na wyraźny wzrost dynamiki funduszu płac w sektorze przedsiębiorstw w 2016 r. względem danych za 2015 r. w ujęciu zmian nominalnych. Jednocześnie oczekiwany przez nas wzrost wskaźnika CPI w trakcie 2016 r. będzie niwelował te wzrosty skutkując stabilizacją, a nawet lekkim spadkiem funduszu płac w ujęciu zmian realnych. Jednocześnie jednak, w 2016 r. to nie dochody z pracy będą głównym czynnikiem
wpływającym na dynamikę wydatków konsumpcyjnych gospodarstw domowych. W trakcie 2016 r. oczekujemy bowiem skokowego wzrostu dochodów gospodarstw domowych z tytułu wypłaty świadczeń w ramach programu ,,Rodzina 500+". W naszych założeniach przyjęliśmy, iż program zacznie obowiązywać od kwietnia 2015 r. Według naszych szacunków dodatkowych dochód gospodarstw domowych rzędu 10-15 mld zł przełoży się na przyspieszenie dynamiki konsumpcji prywatnej do 4,0% r/r wobec 3,0% r/r w 2015 r." - analitycy BOŚ Banku

forex
giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(0)