Miliarder Zygmunt Solorz-Żak poważnie rozważa sprzedaż biznesu związanego z kopalnią i elektrownią w Adamowie. W styczniu przyszłego roku kończą się im unijne uprawnienia do emisji dwutlenku węgla.
"W związku z planowanym zakończeniem działalności Elektrowni Adamów w styczniu 2018 roku, ZE PAK informuje, że w ramach przeglądu opcji strategicznych rozważana jest możliwość sprzedaży aktywów związanych z kopalnią i elektrownią w Adamowie" - głosi oficjalny komunikat.
Przedmiotem potencjalnej transakcji może być spółka PAK KWB Adamów oraz wyodrębniona część przedsiębiorstwa związana z Elektrownią Adamów. Składa się na nią 5 bloków energetycznych o łącznej mocy 600 MWe, przystosowanych do produkcji energii z węgla brunatnego.
Żeby elektrownia mogła funkcjonować, potrzebuje uprawnienia do emisji dwutlenku węgla, które są coraz droższe. Pozwolenia wydają instytucje europejskie. Dysponują nimi w taki sposób, aby w długiej perspektywie czasu ograniczyć zanieczyszczanie powietrza w związku z polityką klimatyczną.
Elektrownia Adamów uzyskała prawo do funkcjonowania z obecnymi standardami emisji przez okres 17,5 tysiąca godzin liczonych od 1 stycznia 2016 roku. Oznacza to, że w przypadku nieprzerwanej pracy w styczniu 2018 roku elektrownia zostanie wyłączona z eksploatacji. Przedłużanie jej funkcjonowania może się nie opłacać.
ZE PAK, którego większościowym akcjonariuszem jest Zygmunt Solorz-Żak, uzależnia sprzedaż kopalni i elektrowni od zainteresowania oraz warunków oferowanych przez potencjalnych kupujących. Szczegółowe warunki, zakres oraz struktura transakcji zostaną ustalone w procesie negocjacji.
Kto może przejąć aktywa ZE PAK?
Oficjalnie ani spółka, ani Solorz-Żak nie podają konkretów, ale jak ustalił Dziennik Gazeta Prawna, jest inwestor zainteresowany kopalnią. Chodzi o niemiecką firmę GETEC Heat&Power z Magdeburga, która będzie dostarczać pył węglowy dla miejskiej ciepłowni w Turku. Przejęcie ułatwiłoby jej logistykę.
Spekuluje się też, że sprzedaż Adamowa może być początkiem procesu zbycia całej grupy ZE PAK. Energetyczny grupa mogłaby teoretycznie trafić pod skrzydła państwa. Wszyscy najwięksi branżowi konkurenci mają w akcjonariacie Skarb Państwa. A ostatnio ZE PAK jest pod ostrzałem rządu. Solorz-Żak wdał się w spór z rządem Beaty Szydło aż trzykrotnie.
Topór wojenny został wykopany w czerwcu ubiegłego roku. Wówczas Ministerstwo Skarbu Państwa złożyło zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przy sprzedaży kopalni Adamów spółce Zygmunta Solorza-Żaka. PiS stwierdził, że 67,3 mln zł jakie zapłacił biznesmen, to stanowczo za niska cena.
Kłopoty polskiego miliardera zaczęły się piętrzyć, bo jednocześnie rząd doprowadził do wstrzymania budowy odkrywki Ościsłowo, od której zależy przyszłość Zespołu Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin ZEPAK. Jej kłopoty mogą przełożyć się na stabilność energetyczną kraju, gdyż odpowiada za produkcję około 7 proc. energii elektrycznej w kraju.
Na początku marca Solorz-Żak jako właściciel Cyfrowego Polsatu sprzeciwił się też pomysłowi Ministerstwa Kultury, które chce aby platformy telewizji cyfrowych i kablówek przekazały dane klientów Poczcie Polskiej. Ten ruch miałby na celu zwiększenie ściągalności abonamentu RTV.
Oczywiście przeprowadzenie potencjalnej transakcji sprzedaży Adamowa będzie poprzedzone uzyskaniem wszelkich wymaganych prawem oraz statutem zgód. M.in. będzie podlegać kontroli Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Dobre ostatnie wyniki energetycznej grupy
Grupa ZE PAK prowadzi działalność obejmującą wydobycie węgla brunatnego, jak również wytwarzanie oraz sprzedaż energii elektrycznej i ciepła. Ma cztery elektrownie opalane węglem brunatnym (Pątnów II, Pątnów I, Adamów i Konin) oraz blok opalany biomasą.
Grupa Solorza-Żaka ma za sobą dobry rok. Wypracowała w 2016 roku 247,67 mln zł zysku netto wobec prawie 1 mld 900 mln zł straty rok wcześniej. Takich zysków ZE PAK nie miał od 2012 roku. Zarząd tłumaczy to m.in. skutecznym ograniczaniem kosztów i efektywnym angażowaniem środków w inwestycje.
Miesiąc temu zarząd podkreślał, że obecny czas jest daleki od komfortu dla konwencjonalnych wytwórców energii elektrycznej.
"Od kilku lat jesteśmy świadkami zmian warunków funkcjonowania rynku. Doświadczamy zmian zarówno w obszarze technologii wytwarzania energii, jak i zmian legislacyjno-prawnych kształtujących przyszły model rynku energetycznego. Jesteśmy zdania, że w trudnych czasach szczególnie należy pilnować dyscypliny kosztowej, stąd z pewnością zauważą Państwo znaczący spadek kosztów działalności Grupy" - pisał prezes Adam Kłapszta w liście do akcjonariuszy.
Sprzedaż aktywów kopalni i elektrowni Adamów wpisywałaby się w tę strategię.
Głównym właścicielem, posiadającym ponad 50 proc. udziałów w ZE PAK, jest Zygmunt Solorz-Żak. Jego pakiet wyceniany jest na około 466 mln zł. Cały majątek, uwzględniający jeszcze m.in. zaangażowanie w Cyfrowy Polsat i ATM Grupa, szacowany jest na ponad 10 mld zł. Plasuje go to na trzecim miejscu wśród najbogatszych Polaków (ranking Forbes'a).