Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Zerwali czy nie zerwali?

0
Podziel się:

Elektrim SA zerwał rozmowy z obligatariuszami na temat spłaty zadłużenia - poinformowało w piątek PAP źródło zbliżone do obligatariuszy.
Rozmowy Elektrimu z obligatariuszami na temat spłaty zadłużenia nie zostały zerwane - poinformował w piątek dziennikarzy Maciej Radziwiłł, członek zarządu Elektrimu SA.

Elektrim SA zerwał rozmowy z obligatariuszami na temat spłaty zadłużenia - poinformowało w piątek PAP źródło zbliżone do obligatariuszy.

'Elektrim zerwał negocjacje z obligatariuszami' - powiedział rozmówca PAP.

Dodał, że Elektrim poinformował obligatariuszy, że nie jest także zainteresowany ofertą wykupu 49 proc. udziałów w Elektrimie Telekomunikacja (ET), którą przedstawiły fundusze Elliot Advisors i Centaurusa Alpha Master.

Fundusze oferowały Elektrimowi za 49 proc. udziałów w ET 450 mln euro. Konkurencyjną propozycję złożył BRE Bank SA i Eastbridge, jednak Elektrim nie informował o wysokości finansowej propozycji konsorcjum.

'Najwyraźniej zarząd Elektrimu chce, aby w ciągu dwóch tygodni spółka zbankrutowała' - powiedział.

23 kwietnia odbędzie się głosowanie wierzycieli Elektrimu w ramach postępowaniu układowego. Obligatariusze żądają pełnej spłaty wierzytelności, natomiast Elektrim chce spłacić 85 proc. zadłużenia.

Osoba zbliżona do Elektrimu poinformowała PAP, że brak porozumienia nie oznacza, że spółka nie chce rozmawiać z obligatariuszami.

'Czwartkowe rozmowy zostały przerwane, gdyż obligatariusze przedstawili propozycje, które były absolutnie nie do zaakceptowania przez Elektrim' - powiedział rozmówca PAP, nie podając bliższych szczegółów.

'Potwierdzam, że w czwartek odbyło się spotkanie z obligatariuszami, jednak spółka nie będzie informowała o ich przebiegu' - powiedziała PAP Ewa Bojar, rzecznik Elektrimu.

Elektrim jest winny obligatariuszom około 480 mln euro.

Według Elektrimu rozmowy z obligatariuszami nie zostały zerwane

Rozmowy Elektrimu z obligatariuszami na temat spłaty zadłużenia nie zostały zerwane - poinformował w piątek dziennikarzy Maciej Radziwiłł, członek zarządu Elektrimu SA.

'Z punktu widzenia Elektrimu rozmowy z obligatariuszmi nie zostały zerwane. Nie potrafię jednak powiedzieć, kiedy odbędzie się następne spotkanie' - powiedział Radziwił.

O zerwaniu w czwartek przez Elektrim rozmów z obligatariuszami informowało w piątek PAP źródło zbliżone do negocjacji układu.

Według rozmówcy PAP, Elektrim podczas czwartkowych rozmów poinformował także obligatariuszy, że nie jest także zainteresowany ofertą wykupu 49 proc. udziałów w Elektrimie Telekomunikacja za 450 mln euro, którą złożyły fundusze Elliot Advisors i Centaurusa Alpha Master.

Tymczasem Radziwiłł zaprzeczył tej informacji.

'Elektrim nie odrzucił oferty funduszy' - powiedział.

Wcześniej osoba zbliżona do Elektrimu poinformowała PAP, że brak porozumienia z obligatariuszami nie oznacza, że spółka nie chce dalej z nimi rozmawiać.

'Czwartkowe rozmowy zostały przerwane, gdyż obligatariusze przedstawili propozycje, które były absolutnie nie do zaakceptowania przez Elektrim' - powiedział rozmówca PAP, nie podając bliższych szczegółów.

Elektrim jest winny obligatariuszom około 480 mln euro. 23 kwietnia odbędzie się głosowanie wierzycieli Elektrimu w ramach postępowaniu układowego. Obligatariusze żądają pełnej spłaty wierzytelności, natomiast Elektrim chce spłacić 85 proc. zadłużenia.

Zdaniem analityków, wyjaśnienia zarządu Elektrimu nie są zbyt przekonywające i rynek przyjął informację o zerwaniu rozmów jako prawdziwą.

'Żaden zarząd na miejscu zarządu Elektrimu nie przyznałby się do zerwania rozmów' - powiedziała PAP Magdalena Łapsa z SG Securities.

Jej zdaniem na zgromadzeniu wierzycieli 23 kwietnia okaże się, czy rozmowy zostały definitywnie zerwane.

Kurs Elektrimu praktycznie nie zareagował na wypowiedź Radziwiła i o godzinie 12.59 nadal mocno zniżkował tracąc 8,09 proc. i spadając do 4,43 zł.

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)