Złoto traci blask. W kilka miesięcy uncja kruszcu staniała o prawie 90 dolarów. Winny temu jest mocny dolar, który wsparcie dostał ze strony prezydenta USA i tamtejszego banku centralnego.
Jest synonimem bogactwa, ale od pewnego czasu nie daje zarobić. Mowa o złocie, które od kilku tygodni systematycznie traci na wartości. Tylko ostatnia sesja przyniosła prawie 2-proc. przecenę i w efekcie uncja kruszcu jest obecnie warta najmniej w tym roku.
Około 31 gramów złota w poniedziałek rano kosztuje 1280 dolarów, podczas gdy jeszcze kilka miesięcy temu, w szczytowym momencie wyceniane było nawet na 1366 dolarów.
Notowania złota na przestrzeni ostatnich 12 miesięcy src="https://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1497767447&de=1529272800&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=gold&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&tid=0&fr=1&w=605&h=284&cm=0&lp=1"/>
Tąpnięcie w notowaniach miało miejsce w czasie, gdy prezydent Donald Trump ogłosił decyzję o kolejnych cłach, jakie będą nałożone na import chińskich towarów. Szacuje się, że uderzą w drugą największą gospodarkę świata z "mocą" około 50 mld dolarów. To kolejna odsłona wojny handlowej.
Co gorsza, nie jest to ostatni odcinek konfliktu handlowego na linii USA-Chiny. Wkrótce można liczyć na podobną odpowiedź. Pekin już zapowiedział takie kroki.
Wykresy złota i eurodolara podczas ostatniej sesji wyglądały niemal identycznie. Wycena kruszcu spadała wraz z umacniającym się dolarem wobec euro. Nie jest też niespodzianką, że silniejszy dolar przekłada się na odwrót inwestorów od złota.
Wiele wskazuje na to, że tendencja ta może się utrzymać jeszcze dłużej. Wszystko przez politykę amerykańskiego banku centralnego, który w ubiegłym tygodniu po raz kolejny podniósł stopy procentowe i może zrobić to do końca roku jeszcze dwa razy.
W ekonomii panuje generalna zasada, że im wyższe oprocentowanie w banku centralnym, tym większa presja na umocnienie lokalnej waluty. Inwestorzy bowiem kuszeni wyższymi rentownościami wchodzą z kapitałem, wymieniając własną walutę na - w tym przypadku - dolara.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl