Wyraźne umocnienie złotego. Frank szwajcarski stracił po południu do polskiej waluty aż 6 groszy. To efekt doniesień z Ukrainy.
Za franka szwajcarskiego trzeba w czwartek po południu zapłacić około 3,95 złotego, a nawet poniżej tej sumy. Oznacza to umocnienie polskiej waluty o ponad 1 procent.
Kurs franka szwajcarskiego wobec złotego w czwartek src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1423717200&de=1423774860&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=CHFPLN&colors%5B0%5D=%231f5bac&w=600&h=300&cm=0&lp=1&rl=1"/>
Czwartkowe umocnienie złotego to efekt pozytywnych doniesień w sprawie Ukrainy. Wynegocjowano tam zawieszenie broni, które ma wejść w życie w połowie lutego.
- _ Innym popytowym impulsem, zwiększającym apetyt na złotego, są doniesienia ze Szwecji. Tamtejszy bank centralny (Riksbank) zdecydował się obniżyć stopy procentowe poniżej zera (główna spadła do -0,10%), uruchomić program skupu obligacji (program QE) i zadeklarował gotowość do podjęcia dodatkowych działań mających walczyć z deflacją i wesprzeć wzrost gospodarczy. Podobnie jak w przypadku decyzji Europejskiego Banku Centralnego, również posunięcie Riksbanku, będzie prowadzić do zwiększenia popytowej presji na polskie aktywa i złotego _ - dodaje w komentarzu Marcin Kiepas, analityk z firmy brokerskiej Admiral Markets.