To spokojne podejście do giełdowej wyprzedaży sprawia, że w kolejnych godzinach nie tylko złoty się nie osłabi, ale nawet ma dużą szansę na umocnienie, jeżeli tylko spadki na europejskich parkietach nie będą dramatyczne, a jednocześnie pojawi się cień szansy na wzrostowe odbicie na Wall Street. Zważywszy, że to dość realny scenariusz na dziś, jest bardzo prawdopodobne iż na koniec dnia złoty będzie mocniejszy niż rano.
Polska waluta, podobnie jak wiele innych walut rynków wschodzących, mogłaby zacząć mocno tracić na wartości dopiero w sytuacji, gdy inwestorzy doszli do wniosku, iż ostatnie wydarzenia na giełdach to nie tylko krótki przerywnik w hossie, ale początek nieco dłuższego okresu dekoniunktury. Wówczas uruchomiłoby to proces wycofywania środków z rynków wschodzących, przeceniając jednocześnie ich waluty.
Większych emocji na krajowym rynku walutowym nie będzie dziś budzić rozpoczynające się dwudniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej (RPP). Przynajmniej tymczasowo. W zgodnej opinii wszystkich Rada nie tylko nie zmieni stop procentowych, pozostawiając główną z nich na rekordowo niskim poziomie 1,50 proc., ale też nie zmieni swej gołębiej retoryki. W tym miejscu warto jednak odnotować, że w ostatnim czasie konsensus ws. terminu pierwszej podwyżki stóp w Polsce przesunął się z dotychczas zakładanego ostatniego kwartału br. na I kwartał 2019 roku. To zaś nie znalazło jeszcze odzwierciedlenia w notowaniach złotego, a jest zdecydowanie czynnikiem przemawiającym na jego niekorzyść. Zwłaszcza w sytuacji, gdy jednocześnie rynki zakładają przyspieszenie inflacji w USA i dopuszczają nie 3, ale 4 podwyżki stóp przez Fed w tym roku. Dlatego dysparytet w poziomie stóp procentowych pomiędzy Polską a USA w najbliższych tygodniach powinien ciążyć złotemu, stanowiąc fundamentalną przesłankę do jego osłabienia. Potrzebny
jest tylko impuls, który zwróci uwagę inwestorów na ten czynnik.
Rada ogłosi swą decyzję ws. stóp procentowych w środę w godzinach południowych, natomiast tego samego dnia o godzinie 16:00 zostanie opublikowany komunikat po posiedzeniu i rozpocznie się konferencja prasowa członków Rady. Posiedzenie to, obok czwartkowej aukcji długu, będzie głównym krajowym wydarzeniem na rynku walutowym. Aczkolwiek bez większego przełożenia na zachowanie złotego, który przede wszystkim pozostanie pod wpływem rynków globalnych. W tym wahań również wahań EUR/USD.
Marcin Kiepas
analityk niezależny