Warszawa, 09.11.2017 (ISBnews/ CMC Markets) - Wczorajsze posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej zgodnie z oczekiwaniami rynku zakończyło się decyzją o utrzymaniu stóp procentowych na niezmienionym poziomie. Neutralność i przewidywalność przekazu RPP znalazły swoje odbicie w notowaniach złotego, które w dalszym ciągu pozostają stabilne.
Oprócz poziomu stóp procentowych, nie zmieniło się również podejście członków RPP co do przyszłości polityki monetarnej w Polsce. Pomimo podniesienia prognoz wzrostu gospodarczego oraz inflacji w dalszym ciągu aktualny pozostaje scenariusz kontynuacji bieżącej polityki do końca 2018 r. Szef NBP nie obawia się presji inflacyjnej, którą potencjalnie może nasilić spadające w Polsce bezrobocie skutkujące przyspieszeniem dynamiki płac, a także rosnące ceny ropy naftowej.
Podejście RPP przełożyło na utrzymanie stabilnego kursu złotego. Notowania euro do złotego utrzymują się w okolicach 4,2350, a dolar wyceniany jest na poziomie 3,6550, podobnie jak frank szwajcarski. Kurs EUR/PLN od początku listopada konsoliduje się w zakresie 4,2300 - 4,2400 i dopiero trwałe zejście poniżej poziomu 4,23 przybliży perspektywę dalszego spadku w kierunku 4,2000. Z kolei dla USD/PLN kluczowe mogłoby być przebicie poziomu 3,6500, które utorowałoby drogę w stronę listopadowych minimów w okolicach 3,6320.
Brak lokalnych impulsów nakazuje obserwowanie głównej pary walutowej, czyli EUR/USD. Jednak brak istotniejszych publikacji makroekonomicznych oraz ,,geopolityczna cisza" nie dają impulsów do większej zmienności, przez co kurs EUR/USD porusza się w wąskim zakresie 1,1590 - 1,1610. Choć wśród inwestorów przeprowadzających transakcje na rynku Forex za pośrednictwem platformy transakcyjnej CMC Markets dominują pozycje krótkie na EUR/USD (niecałe 60%), to ich wartość spadła w ciągu ostatnich godzin o 8 pkt. proc. i wynosi obecnie 62%. Może to świadczyć o pewnych obawach dotyczących pokonania lokalnego wsparcia wyznaczonego przez dolne ograniczenie wspomnianej konsolidacji, czyli poziomu 1,1590. Taka sytuacja może w krótkim terminie sprzyjać złotemu.
Jedyna publikacja makroekonomiczna, która mogłaby dziś w jakikolwiek sposób wpłynąć na zmienność na rynku walutowym, to cotygodniowy raport z amerykańskiego rynku pracy i to pod warunkiem, że jej wynik znacząco odbiegałby od prognoz. Również jutrzejsze kalendarium nie ma wiele do zaoferowania - wśród publikacji małego kalibru wyróżnia się indeks nastrojów amerykańskich konsumentów publikowany przez Uniwersytet Michigan.
Maciej Leściorz - dyrektor ds. sprzedaży i edukacji, CMC Markets