Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|

Zaskakujący zjazd akcji Henryka Kani. Zarząd wydał oświadczenie

62
Podziel się:

Jeden z najbardziej rozpoznawalnych producentów wędlin w Polsce podpadł inwestorom. Akcje ZM Henryk Kania pierwszy raz od 2011 roku kosztowały mniej niż złotówka.

Takiej wyprzedaży akcji ZM Kania nie było już bardzo dawno.
Takiej wyprzedaży akcji ZM Kania nie było już bardzo dawno. (Maciej Luczniewski/REPORTER)

Jeden z najbardziej rozpoznawalnych producentów wędlin w Polsce podpadł inwestorom. Akcje ZM Henryk Kania pierwszy raz od 2011 roku kosztowały mniej niż złotówkę. Zarząd stara się tonować emocje, choć sam ma problem z wytłumaczeniem obecnej sytuacji.

aktualizacja 17:10

Zakłady Mięsne Henryk Kania stały się celem ataku spekulantów? W piątek i poniedziałek na giełdzie miało miejsce prawdziwe trzęsienie ziemi. Wycena znanego producenta wędlin tylko w dwa dni spadła o 20 proc., czyli około 30 mln zł. We wtorek odbiła w górę o 12 proc.

Już od dłuższego czasu inwestorzy dosyć sceptycznie podchodzili do inwestycji w akcje ZM Kania, ale skala spadków nie była aż tak duża jak teraz. W poniedziałek przez chwilę jedna sztuka była wyceniana nawet poniżej 1 zł. Taka sytuacja po raz ostatni miała miejsce w 2011 roku.

Skąd tak nagłe i duże spadki? Na podstawie ostatnich oficjalnych komunikatów spółki trudno wskazać na konkretny powód ucieczki inwestorów. Trudno za taką uznać rekomendację zarządu o niewypłacaniu dywidendy z zysków za 2017 rok. O tym wiadomo już od blisko dwóch tygodni.

Publikowane ostatnio wyniki za pierwszy kwartał oraz cały ubiegły rok również nie wskazują na większe problemy, o których nie było wiadomo wcześniej. Przypomnijmy, że 2017 rok Kania zakończył z rekordowym zyskiem na poziomie prawie 54 mln zł. Gorzej wygląda porównanie kwartalnych statystyk, ale trudno narzekać na ponad 10 mln zł zysku netto po pierwszych trzech miesiącach tego roku.

Zobacz także: Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie. Najciekawsze fakty

Zarząd reaguje

Do niepokojącej sytuacji związanej z notowaniami akcji odniósł się zarząd zakładów mięsnych. W oświadczeniu wysłanym money.pl podkreśla, że jest to dla niego niezrozumiałe.

"Ostatni opublikowany raport finansowy za pierwszy kwartał 2018 przedstawia dobrą kondycję finansową oraz poprawiające się wskaźniki finansowe w porównaniu do okresów poprzednich.
Ponadto dane finansowe wykazane zarówno w raporcie rocznym za 2017 rok oraz za pierwszy kwartał 2018 roku zostały pozytywnie zweryfikowane przez banki obsługujące spółkę oraz największych naszych obligatariuszy" - czytamy w oświadczeniu.

W ocenie władz ZM Henryk Kania, obecna sytuacja nie ma żadnego związku z przedstawionymi przez spółkę danymi fundamentalnymi.

"Z naszych obserwacji wynika, że jest to prawdopodobnie kwestia związana z powstałymi odpływami w funduszach i w związku z powyższym wystawieniu do sprzedaży pakietu naszych akcji. W najbliższym czasie poinformujemy o dalszych działaniach strategicznych i operacyjnych prowadzonych przez spółkę" - informuje zarząd.

Uspokajający komunikat zdaje się przynosić pozytywny efekt. Wtorek przyniósł odbicie notowań o 12 proc. w górę. Wciąż jednak kurs jest w okolicach 1,10 zł wobec blisko 1,30 zł przed tygodniem.

Biedronka i obligacje

Przy okazji publikacji wyników kwartalnych pisaliśmy, że niepokoić może uzależnienie producenta wędlin od jednego odbiorcy. Nie jest tajemnicą, że jest nim sieć Biedronka, choć ZM Kania ukrywa ją pod nazwą "kontrahenta B" w sprawozdaniu finansowym.

Przychody ze sprzedaży kierowanej do najpopularniejszej sieci sklepów w Polsce wzrosły w pierwszych trzech miesiącach do 179 mln zł ze 157 mln zł rok temu. To już dwie trzecie łącznej sprzedaży ZM Kania. Rok temu było to "zaledwie" 51 proc. Można już śmiało powiedzieć, że Kania to zakład Biedronki. Nie jest to jednak niespodzianka. Trudno więc łączyć to z wyprzedażą akcji.

Inną kwestią jest rosnące zadłużenie długoterminowe. Ostatnio ZM Henryk Kania wyemitował obligacje za 30 mln zł oprocentowane na 5,25 proc. + zmienna stawka WIBOR3M. Będzie musiał je spłacać do 2021 roku.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(62)
WYRÓŻNIONE
emeryt
7 lat temu
Kania, zapisz się do PiS, będziesz miał monopol na sprzedaż wędlin. Wystarczy jedna ustawa uchwalona nocą i tej samej nocy podpisana przez Adriana.
Jamcito
7 lat temu
Zyski zjada rada nadzorcza i prezes z zarządem . Dla akcjonariuszy są dane statystyczne .Niech szukają frajerów gdzie indziej . Sprzedałem to dziadostwo.
zawiedziony
7 lat temu
Nie dziwi mnie zjazd akcji ZM Kania. Kupiłem ostatnio kaszanke na grilla opakowana w kartoniku. Powiem szczerze -większego paskudztwa nie miałem w ustach . Jałowizna , bez smaku i zapachu , zero przypraw jelito sztuczne-brak słów. Jestem z zawodu technologiem przetwórstwa mięsnego mam 61 lat i powiem szczerze .To nie jest przemysł mięsny tylko mięsno-podobny
NAJNOWSZE KOMENTARZE (62)
nm
6 lat temu
kto to paskudztwo je??
Adam B
6 lat temu
Wyszła im bokiem współpraca z Biedrą i terminy płatności po 8 miesięcy... Brak płynnosci finansowej i firma utopiona
aaaaaaaaa
6 lat temu
Wyroby drogie marnej jakości. Konsument kupi tylko raz i to będzie jego ostatni
Bartek,kierow...
6 lat temu
Kupuj bo polskie buhahaha prosiaczka z Niemiec Garel i Danisch Crown sprowadza oszust jeden.Oszust bo reklamuje że z Polski.
max
6 lat temu
Jakość wędlin tragiczna, kupiona w Biedronce szynka za ok. 40 zł /kg naszpikowana wodą aż kapie, smak tragiczny
...
Następna strona