Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Znakomita sesja na Wall Street. Inwestorzy uwierzyli Europie

0
Podziel się:

Co ważniejsze, dzięki solidnym wzrostom amerykańskie indeksy uporały się z bardzo ważnymi poziomami.

Znakomita sesja na Wall Street. Inwestorzy uwierzyli Europie
(Kentannenbaum/Dreamstime)

Pod nieobecność istotnych publikacji z gospodarki Stanów Zjednoczonych inwestorzy nasłuchiwali przede wszystkim wiadomości dotyczących kryzysu w strefie euro. Te podczas ostatniej sesji tego tygodnia wyraźnie sprzyjały chętnym do kupowania akcji.

Ostatecznie zdecydowanie nad kreską notowania kończyły wszystkie najważniejsze indeksy amerykańskich giełd. Najsłabszy z nich - Nasdaq - poszedł w górę _ jedynie _ o 1,5 procent. Odpowiednio 1,9 i 2,3 proc. zyskały S&P500 i Dow Jones Industrial Average. Tym samym oba, pokonując krótkoterminowe _ opory _, znalazły się najwyżej od sierpnia.

Powodem wzrostów nie były dane z amerykańskiej gospodarki. Tych dziś bowiem nie było. Gdyby nawet kalendarz makro nie był pusty - najprawdopodobniej i tak pozostałby w cieniu spekulacji dotyczących potencjalnych rozwiązań kryzysu w strefie euro. Był to główny punkt ostatniej sesji mijającego tygodnia na giełdach.

W gąszczu spekulacji dotyczących sytuacji strefy euro, które w ostatnich dniach wręcz bombardują rynki finansowe w piątek warto było odnotować przynajmniej kilka informacji. Kluczowa dla ostatnich minut notowań była wiadomość, że ministrowie finansów 17 państw strefy euro zaaprobowali wypłatę kolejnej transzy pomocy finansowej dla Grecji.

Jednak to nie koniec korzystnych sygnałów z Europy. Po pierwsze - według informacji Reutera nie ma zbyt dużych różnic między Francją, a Niemcami, co znacznie poprawia sytuację przed niedzielnym, a zwłaszcza środowym szczytem UE. Po drugie - już jutro ma rozstrzygnąć się kwestia dokapitalizowania europejskich banków. Po trzecie - Fitch zdementował informację jakoby planował obciąć rating Francji.

Chętnych do kupowania akcji wsparła także wypowiedź wiceprezes Rezerwy Federalnej Janet Yellen, która zdecydowanie opowiedziała się za Q3E, czyli trzecią turą skupu obligacji z rynku (dodrukiem dolara). Co ważniejsze, zarówno S&P500, jak i DJIA przełamały poziomy, z którymi bez skutku walczyły już wielokrotnie, czyli sierpniowe szczyty. Jeśli podczas najbliższych sesji uda się nad nimi utrzymać - analiza techniczna da sygnał do kontynuacji wzrostów.

Tylko dwaj przedstawiciele indeksu największych spółek (Dow Jones Industrial Average) znaleźli się poniżej swoich czwartkowych kursów zamknięcia. Symboliczne 0,2 proc. stracił Bank of America. Niemal 2-proc. przecenę zanotował natomiast General Electric. Wygląda na to, że zgodne z szacunkami analityków i dużo lepsze niż w ubiegłym roku wyniki to zbyt mało, żeby usatysfakcjonować rynek. Szczególnie, że spółka kwartał w kwartał biła rynkowe prognozy już od 2008 roku.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)