"Przypuszczam, że nawet do końca 2019 r. stopy procentowe w Polsce nie zostaną podwyższone, ponieważ w RPP jest duża tolerancja wobec inflacji. Dopóki z przyczyn wewnętrznych wzrost cen towarów i usług konsumpcyjnych nie przekroczy 3,5%, większość członków RPP może być za utrzymaniem stóp bez zmian" - powiedział Zubelewicz w wywiadzie dla "Parkietu".
Podkreślił, że od początku swojego członkostwa w RPP uważał, że lepiej jest zacząć wcześnie podwyższać stopy procentowe małymi krokami, niż być później zmuszonym do skokowych, większych podwyżek.
Według niego, konsekwencją odsuwania w czasie podwyżki stóp procentowych może być pojawienie się "poważnego ryzyka", że inflacja będzie przyspieszała, a jednocześnie gospodarka będzie hamowała.
"To jest najgorsze możliwe połączenie. Już listopadowa projekcja sugeruje, że inflacja w 2019 r. będzie wynosiła średnio 2,7%, ale z tendencją wzrostową, a wzrost PKB zmaleje z ponad 4% w 2017 r. do 3,3% w 2019 r. To będzie miało nieciekawe następstwa dla budżetu. Ze względu na wzrost cen i mechanizmy rewaloryzacyjne rząd będzie musiał coraz więcej pożyczać, niekoniecznie w kraju, w czasie gdy będzie się to stawało coraz droższe. Wyższa inflacja to także większa niepewność dla podmiotów gospodarczych" - wskazał członek RPP.
Zwrócił też uwagę, że podwyżka stóp procentowych wpłynęłaby na popyt na kredyt konsumpcyjny.
"O tym za mało się dziś mówi, ale pod wpływem programu 500+ oraz dobrej koniunktury na rynku pracy gwałtownie wzrosła zdolność kredytowa gospodarstw domowych. Wiele z nich wzrost dochodów w pierwszej kolejności przeznaczyła na spłatę wcześniejszych zobowiązań, a teraz będzie wkraczać na rynek kredytów konsumpcyjnych. A jednocześnie podatek bankowy sprawił, że banki chętniej takich kredytów udzielają, bo są to produkty o wyższych marżach niż kredyty dla przedsiębiorstw" - powiedział Zubelewicz.
Po grudniowym posiedzeniu RPP prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP) i przewodniczący Rady Adam Glapiński ponownie zadeklarował, że nie widzi powodów uzasadniających podwyższanie stóp procentowych do końca 2018 r.
RPP powtórzyła w komunikacie po posiedzeniu, że "Biorąc pod uwagę aktualne informacje, Rada ocenia, że w horyzoncie projekcji inflacja utrzyma się w pobliżu celu inflacyjnego. W efekcie obecny poziom stóp procentowych sprzyja utrzymaniu polskiej gospodarki na ścieżce zrównoważonego wzrostu oraz pozwala zachować równowagę makroekonomiczną".
Według analityków bankowych, do pierwszej zmiany poziomu stóp procentowych - podwyżki - może dojść najwcześniej w ostatnim kwartale 2018 r.