- Zasady kształtowania zysku są ściśle uregulowane przez odpowiednie uchwały RPP, więc zysk albo będzie, albo nie. Stoję zawsze na stanowisku, że nie powinno się w budżecie tego zysku planować, a jeśli powstaje - o tyle będzie mniejszy dług publiczny - powiedział Belka w wywiadzie dla ISBnews.tv podczas Europejskiego Forum Nowych Idei (EFNI) w Sopocie.
Dobry wynik wypracowany przez NBP jest uzależniony od kursu walutowego złotego. - Ten dobry wynik w 90 proc. jest zasługą tendencji kształtowania się kursu walutowego, więc jeżeli złoty będzie silny, to nie będzie żadnego zysku, a jeżeli będzie słaby, a jest na razie dosyć słaby - to będzie zysk - skomentował Belka i dodał, że "Paradoksalnie, im silniejszy złoty - tym mniejszy zysk NBP".
Za rok 2015 NBP odnotował jeden z najwyższych zysków w ostatnich latach - 8 275,78 mln zł. Zgodnie z ustawą, 95 proc. tej kwoty zostało przekazane do budżetu państwa.
Jak wynika z projektu budżetu przesłanego do Sejmu, wpłata z zysku NBP uwzględniona w projekcie ustawy budżetowej na 2017 r. to 627,57 mln zł.
"Morawiecki będzie musiał przemeblować MF"
Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów (KERM) daje rzeczywistą możliwość rządzenia gospodarką, powiedział ISBnews.tv były prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP) Marek Belka.
- Uważam, że [dla wicepremiera Morawieckiego] istotne znaczenie ma przewodniczenie Komitetowi Ekonomicznemu. Ja pamiętam, że w Komitecie Stałym RM dyskutowano właściwie wszystkie inicjatywy legislacyjne i tylko w przypadkach absolutnie wyjątkowych zostawiano jakieś sprawy nieuzgodnione. Bardzo rzadko na posiedzeniach rządu dyskutowaliśmy od nowa jakieś problemy - Komitet Stały spełniał swoją funkcję. Pamiętam z opowieści, że w pierwszych latach transformacji Leszek Balcerowicz właśnie rządził gospodarką za pomocą tego typu komitetu. To jest władza, tak naprawdę - powiedział Belka w wywiadzie dla ISBnews.tv podczas Europejskiego Forum Nowych Idei (EFNI) w Sopocie.
Dodał również, iż restrukturyzacja Ministerstwa Finansów wymagać będzie podjęcia nowych działań przez wicepremiera Mateusza Morawieckiego.
- Ja wyobrażam sobie, że pan Morawiecki będzie musiał MF przemeblować, tak by mieć tam ludzi, żeby nadawać na tych samych falach co on, którzy będą, krótko mówiąc, prowadzić to ministerstwo. Nie wyobrażam sobie, by można było zajmować się na bieżąco wszystkimi sprawami naraz - podsumował Belka.
Premier Beata Szydło w poprzednim tygodniu odwołała Pawła Szałamachę z funkcji ministra finansów, a na nowego szefa resortu finansów desygnowała wicepremiera i ministra rozwoju Mateusza Morawieckiego. Restrukturyzacja RM dotyczyła również decyzji w sprawie powołania Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów, na czele którego stoi wicepremier Mateusz Morawiecki, który jest autorem Planu odpowiedzialnego rozwoju.