Gra komputerowa "Gas Station Simulator" zwróciła się twórcom półtorej godziny po premierze. W ciągu 72 godzin od swojej premiery na platformie Steam gra została sprzedana w liczbie około 71 tys. sztuk.
Do poniedziałku, do godz. 8.30, sprzedano już w 105 tys. egzemplarzy. Największy udział w sprzedaży tytułu mają Stany Zjednoczone.
Gra została wyprodukowana przez notowane na warszawskiej giełdzie (na rynku NewConnect) studio Drago entertainment, a wydana przez Movie Games.
W poniedziałek rano kurs producenta wystrzelił i rośnie o 40 proc., najmocniej na warszawskiej giełdzie. Jedna akcja kosztuje już 80 zł, podczas gdy w piątek na zamknięciu kosztowała 57,5 zł.
Globalna premiera tytułu odbyła się w środę 15 września. Gra polskich twórców spotkała się z zaskakująco dobrym odbiorem - 83 proc. graczy oceniło ją pozytywnie za pośrednictwem platformy Steam.
- Efekty premiery przerosły nasze oczekiwania. Projekt w ciągu niespełna 10 minut znalazł się na 4 pozycji Global Top Bestsellers, aby w szybkim tempie przejść na pozycje nr 1 - powiedziała Joanna Tynor, prezes zarządu Drago entertainment po premierze tytułu.- Znaleźliśmy się powyżej Deathloop, którego produkcja kosztowała ok 100 mln dolarów - dodała.
"Gas Station Simulator" to gra, w której gracze odnawiają i rozbudują zniszczoną stację benzynową. Zajmują się renowacją i zagospodarowaniem samego budynku stacji, dojazdu do niej, jak również i terenu wokół.
Firma Drago entertainment została założona w Krakowie w 1998 roku. Na rynku NewConnect zadebiutowała pod koniec kwietnia 2021 roku. Po pierwszym dniu notowań akcje spółki kosztowały na zamknięciu 25,5 zł.