Prezes Wirtualnej Polski Holding tradycyjnie już przy okazji wyników rocznych opublikował swój list. Nie jest on pisany nudną giełdową papką. Wręcz przeciwnie. Jacek Świderski porównuje walkę o osiągnięcie rentowności przez telewizję do pogoni za "wierzgającą i beczącą owcą", swój biznes określa mianem "handlowo-mediowego dwumasztowca", który ma dogocnić „duże pływadło o nazwie google”.
Poza warstwą literacką listów prezesa, WP przede wszystkim może się jednak pochwalić wynikami. W zeszłym roku po raz pierwszy w historii przychody przekroczyły 500 mln zł. Rekordowy był również zysk netto, który wyniósł prawie 76 mln zł. Z kolei skorygowana EBITDA, czyli zysk przed opodatkowaniem czy kredytami wyniósł 173 mln zł.
Przełomowe wydarzenie? Osiągnięcie rentowności w IV kwartale przez Telewizję WP, co jest prawdopodobnie najszybszym wynikiem na rynku. A Świderski zapowiada, że zyski mają tu jeszcze wzrastać.
- Nasz udział w rynku telewizyjnym urośnie choćby dzięki zwiększeniu zasięgów technicznych. One rosną średnio o 1 punkt procentowy w każdym miesiącu. Dziś mamy zasięg powyżej 60 proc. A z każdym dodatkowym ułamkiem procenta oglądalności, przychody skaczą. Lewar jest tu naprawdę duży - wyjaśnia.
W 2018 roku część mediowa wyprzedziła też Facebooka i dziś przed nim jest tylko Google. Udało się też odwrócić trend spadkowy na Poczcie WP i 02. Świderski podkreśla, że to wielki sukces, bo jeszcze parę lat temu wszyscy zastanawiali się jedynie, jak powstrzymać tu spadki. Od niedawna z poziomu skrzynki pocztowej można też zapłacić rachunki za prąd.
- Osiągnęliśmy wskaźnik widoczności reklamy na poziomie 69 proc. To zdecydowanie więcej niż średnia dla Polski, Europy czy nawet Austrii, gdzie ten wskaźnik jest najwyższy. Viewability to więc nasz wyróżnik i motor dalszych wzrostów – tłumaczył.
Spółka wydał też 200 mln zł na akwizycje. Połowa tej kwoty poszła na wykup Domodi, ale do tego dokupiono też parklot.pl czy Extradom. Ostatni zakup to nabycie 51 proc. udziałów w spółce superauto24.com, które sprzedaje nowe samochody przez internet.
- Świat się zmienia. Koledzy z Superauto24 sprzedają po kilkaset samochodów miesięcznie. My dzięki naszej skali będziemy w stanie to przeskalować – tłumaczy pomysł prezes WP.
Co z dalszymi zakupami samego Holdingu? Świderski zapowiada, że plany są tu ambitne i nie ogranicza ich tylko Polska.
- Bez telefonu do banku możemy wydać ok. 200 mln zł, z telefonem pewnie 350 mln - śmieje się. - Jesteśmy w wielu wycenach, odchodzimy od stołu, wracamy i rozmawiamy. Właściwie szukamy wspólników, stawiamy na przedsiębiorczość. Dlatego te negocjacje trwają dłużej - tłumaczy.
Wiceprezes WP Elżbieta Bujniewicz-Belka podsumowując wyniki finansowe podkreślała, że wzrosty spółki wynikają nie tylko z przejęć.
- To bardzo dobry rok. Mamy dwucyfrowe wzrosty na wszystkich liniach. Co ważna to nie tylko wynik przejęć, ale także naszego wzrostu organicznego. Zysk netto urósł w ten sposób o 86 proc. - mówiła.