Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

worldsteel: Produkcja stali w Polsce spadła o 6,7% r/r do 0,62 mln ton w VI

1
Podziel się:

Produkcja stali w Polsce wyniosła 615 tys. ton w czerwcu 2020 roku, co oznacza spadek o 6,7% r/r, wynika z szacunkowych wyliczeń stowarzyszenia World Steel Association (worldsteel). Narastająco w okresie styczeń-czerwiec produkcja stali wyniosła 4,02 mln ton, tj. o 16,1% mniej niż rok wcześniej.

worldsteel: Produkcja stali w Polsce spadła o 6,7% r/r do 0,62 mln ton w VI

Globalna produkcja stali osiągnęła poziom 148,3 mln ton w czerwcu br., co oznacza spadek o 7% r/r. W okresie styczeń-czerwiec 2020 r. było to 873,13 mln ton (-6% r/r).

"Chiny wyprodukowały 91,6 mln ton stali surowej w czerwcu 2020 r., co oznacza wzrost o 4,5% w porównaniu z czerwcem 2019 r. Indie wyprodukowały 6,9 mln ton stali surowej w czerwcu 2020 r., co oznacza spadek o 26,3% wobec czerwca 2019 r. Japonia wyprodukowała 5,6 mln ton stali surowej w czerwcu 2020 r., co oznacza spadek o 36,3% wobec czerwca 2019 r." - czytamy w komunikacie.

Narastająco w okresie styczeń-czerwiec produkcja w Chinach wyniosła 499,01 mln ton (+1,4%), w Japonii 42,21 mln ton (-17,4%), a w Indiach 43,13 mln ton (-24,2%).

Produkcja stali w Unii Europejskiej w czerwcu br. wyniosła 10,16 mln ton, tj. o 24,6% mniej niż rok wcześniej. Wśród największych producentów znalazły się Niemcy (2,48 mln ton, -27,3% r/r), Włochy (1,81 mln ton, -13% r/r) i Francja (0,84 mln ton, -34,9% r/r), wynika również z danych worldsteel.

Narastająco w okresie styczeń-czerwiec produkcja w UE wyniosła 68,28 mln ton (-18,7%), w tym w Niemczech 17,46 mln ton (-15,7%), we Włoszech 10,08 mln ton (-19,7%), a we Francji 5,63 mln ton (-26,6%).

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(1)
WYRÓŻNIONE
DS
4 lata temu
Super, główną gałęzią żebraczej gospodarki Polski będzie przekładanie papierów, przybijanie pieczątek i 100 tys ludzi będzie miało zatrudnienie przy projektach unijnych, czyli sami sobie płacimy podatki (teraz opłaty, składki), żeby pozwolono nam dzieciom zrobić coś, koniecznie z ujemną stopą zwrotu, np krzywy chodnik. Podnośmy podatki, ceny energii, koszty, żeby zostały się same korpo, żeby Polak nie miał nic swojego i nigdy broń Boże nic nie znaczył w świecie.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (1)
DS
4 lata temu
Super, główną gałęzią żebraczej gospodarki Polski będzie przekładanie papierów, przybijanie pieczątek i 100 tys ludzi będzie miało zatrudnienie przy projektach unijnych, czyli sami sobie płacimy podatki (teraz opłaty, składki), żeby pozwolono nam dzieciom zrobić coś, koniecznie z ujemną stopą zwrotu, np krzywy chodnik. Podnośmy podatki, ceny energii, koszty, żeby zostały się same korpo, żeby Polak nie miał nic swojego i nigdy broń Boże nic nie znaczył w świecie.