Na nowe produkcje CD Projekt wydał w pierwszym kwartale 25,2 mln zł w porównaniu do 19,6 mln zł rok temu. Tempo prac nad głównie nową grą Cyberpunk 2077 jak widać rośnie. I nie ma zagrożenia, żeby projekt nie był dokończony, bo na koniec marca spółka dysponowała 155,1 mln zł płynnych środków.
Między innymi wzrost wydatków inwestycyjnych spowodował spadek zysku netto rok do roku o 22,3 proc. Ale to i tak świetne wyniki, zważywszy, że ostatnio nie było żadnej premiery i spółka sprzedaje to co wyprodukowała wcześniej.
W czwartym kwartale co prawda debiutowała gra Gwint: Wojna Krwi, ale przedsprzedaż ruszyła jeszcze we wrześniu, więc w pierwszym kwartale bieżącego roku sprzedaż szła jeszcze siłą rozpędu.
Gra zresztą nie była jakimś przełomem dla CD Projekt. Przychody grupy CD Projekt wzrosły co prawda w pierwszym kwartale, ale o tylko 7 proc. rok do roku. Spółka informuje przy tym, że "największy wpływ na wyniki miała sprzedaż gry Wiedźmin 3: Dziki Gon wraz z dodatkami Krew i Wino oraz Serca z Kamienia - sprzedawanych zarówno osobno, jak i w zestawie w ramach Edycji Gry Roku". Na temat Gwint i Wojna Krwi dowiadujemy się w raporcie tylko, że miały "widoczny udział w przychodach". Czyli bez rewelacji.
Zobacz też: 100 mln dolarów to budżet gry wideo. "Nie postrzegamy siebie jako twórców kultury typowo polskiej"
Czekając na cyberpunka
Obecnie w portfolio głównych produktów studia znajdują się gry wideo: Wiedźmin, Wiedźmin 2: Zabójcy Królów, Wiedźmin 3: Dziki Gon oraz dwa dodatki - Serca z Kamienia i Krew i Wino.
Cały rynek czeka teraz jednak na Cyberpunk 2077, czyli największy projekt CD Projekt i prawdopodobnie największy w polskiej branży gier komputerowych w historii. Na marketing ma iść więcej niż w przypadku Wiedźmina 3, czyli więcej niż ćwierć miliarda złotych. Wiedźmin 3 pochłonął 306 mln zł razem z kosztami marketingowymi, teraz zanosi się na dużo więcej.
Przy produkcji pracuje obecnie czterysta osób. Spółka liczy na to, że zainteresowanie nową grą zwiększy też sprzedaż starych gier z serii Wiedźmin, czyli nowi gracze zainteresują się starszymi produkcjami studia.
"W rozgrywającym się w tętniącym życiem i technologią otwartym świecie gracze wcielają się w V-cyberpunka stawiającego pierwsze kroki w najniebezpieczniejszym mieście przyszłości. Akcja Cyberpunk 2077 umiejscowiona jest w uniwersum systemu fabularnego Cyberpunk 2020 stworzonego przez Mike’a Pondsmitha" - opisuje grę spółka w raporcie. Zwiastuny robią wrażenie i przewiduje się, że będzie to największy hit sprzedażowy, przebijający Wiedźmina 3.
Gwint na minusie
Niestety niezbyt dobrze idzie platformie gog.com, która jest drugim poza produkcją i sprzedażą włąsnych gier ramieniem działalności CD Projekt. Tym słabszym ramieniem. Zajmuje się sprzedażą elektroniczną gier. W swojej ofercie ma ich już 2,7 tys. od 600 dostawców. Niestety straty wzrosły rok do roku do 1,5 mln zł z 0,9 mln zł rok wcześniej. I to mimo wzrostu przychodów o 34 proc.
To właśnie GOG.com rozlicza przychody, ale i koszty prac rozwojowych związanych z grami GWINT oraz Wojna Krwi. Promocja, utrzymanie i rozwój tych projektów zwiększył koszty platformy o 991 tys. rok do roku.
"Nadwyżka przypadających na segment GOG.com w ramach rozliczenia konsorcjum kosztów związanych z projektem GWINT (w tym zarówno kosztów bezpośrednio poniesionych w trakcie kwartału, jak i amortyzacji nakładów poniesionych w okresach wcześniejszych) nad uzyskanymi w bieżącym kwartale przychodami w ramach projektu negatywnie przełożyła się na wynik segmentu" - podaje spółka.
27 marca zapowiedziana została wersja Gwinta na smartfony. Premiera gry na iPhone planowana jest na jesień bieżącego roku, a w dalszej kolejności wydana zostanie wersja na smartfony z systemem operacyjnym Android. 28 marca odbyła się premiera pierwszego dodatku do gry GWINT: Krwawa Klątwa.
Pieniądze GOG.com poza Gwintem szły też na projekt GOG Galaxy 2.0. To aplikacja pozwalająca na złączenie kilku bibliotek gier w jeden katalog i oferująca komunikowanie się ze znajomymi ze wszystkich platform, w tym konsol. Gracze będą mogli śledzić własne osiągnięcia, osiągnięcia znajomych i godziny spędzone w grach na wszystkich platformach: PlayStation 4, Xbox One, czy Nintendo Switch.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl