Ekonomiści Citi Handlowego obniżyli prognozę wzrostu gospodarczego Polski na 2020 rok o około 2 pkt proc. do 0,9 proc. Zdaniem banku, reakcja w polityce fiskalnej rządu lub polityce pieniężnej banku centralnego powinna być zdecydowana i szybka.
"Zdecydowaliśmy się obniżyć prognozę wzrostu gospodarczego w 2020 roku do 0,9 proc., co jest równoznaczne z ponad dwuprocentowym szokiem dla PKB w porównaniu ze scenariuszem sprzed wystąpienia COVID-19. Zakładamy, że ogłoszone działania mające ograniczać społeczne interakcje doprowadzą do stagnacji konsumpcji w pierwszym kwartale, a w drugim kwartale obniżą ją o ponad 2 proc." - czytamy w "Komentarzu specjalnym".
Szacunki negatywnego wpływu pandemii na gospodarkę ekonomiści banku oceniają jako konserwatywne i dopuszczają ryzyko jeszcze słabszego wyniku.
Spodziewają się m.in. obniżki stóp procentowych 0,5 pkt proc. i to już w najbliższych dniach. Kwestią czasu może być rozpoczęcie przez NBP programów wzorowanych na węgierskim FGS lub na programie TLTRO EBC, które mają sprawić, że na rynku znajdzie się więcej pieniędzy np. poprzez skup obligacji.
Autorzy raportu podkreślają, że główne wsparcie dla gospodarki w łagodzeniu skutków pandemii powinno pochodzić ze strony polityki fiskalnej, a więc rządu
"Instrumenty polityki fiskalnej i regulacyjnej powinny być raczej nakierowane na podtrzymanie potencjału gospodarczego, tak aby po zakończeniu epidemii, gospodarka mogła powrócić na ścieżkę wzrostu" - czytamy dalej.
Zdaniem ekonomistów, stymulowanie konsumpcji i skierowanie do gospodarstw domowych hojnych transferów nie miałyby (przynajmniej na tym etapie) w obecnej sytuacji większego sensu.
"Wyjątkowość obecnej sytuacji może być podstawą zawieszenia działania reguły wydatkowej, co stworzyłoby podstawy do zwiększenia deficytu w celu przeciwdziałania skutkom kryzysu. Naszym zdaniem, jedną z konsekwencji przewidywanego załamania gospodarczego będzie pogorszenie ściągalności podatków, co wraz z nawet umiarkowanym poluzowaniem fiskalnym zapewne popchnie deficyt powyżej 3 proc. PKB w 2020 roku" - podkreślono w komentarzu.
Ekonomiści szacują, że deficyt może nawet znacznie przekroczyć 3 proc., nawet o dodatkowe kilka procent PKB, jeżeli rząd zdecyduje się na zapewnienie pakietu stymulacyjno-osłonowego adekwatnego do obecnej sytuacji.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl