Analitycy giełdowi spodziewali się, że z wynikami JSW będzie trochę lepiej niż w ostatnim kwartale ubiegłego roku, ale też nie oczekiwali fajerwerków. Te okazało się, że jednak odpaliły.
Średnia prognoz wyliczona przez PAP opiewała na 340,9 mln zł, a tymczasem grupa JSW zarobiła na czysto 402,9 mln zł, czyli o 18 proc. więcej. Przychody spadły o 0,9 proc. rok do roku.
Reakcja giełdy jest bardzo pozytywna. Po dwóch godzinach piątkowej sesji akcje idą w górę o 6,7 proc. Tak wysokiego skoku kursu nie było od 27 sierpnia 2018.
Notowania akcji JSW w ostatnim tygodniu
Zobacz też: Pawlak rzuca grudkę węgla do ogródka Morawieckiego
Ten rok na giełdzie dla JSW nie był dotąd łaskawy. W lutym akcje spadły o 16 proc. i podobnie zapowiadał się maj. Dzięki mocnemu odbiciu notowań w piątek, strata majowa akcjonariuszy wynosi już "tylko" 9 proc.
Na wyniki JSW znaczący wpływ mają ceny węgla koksującego i koksu. Te pierwsze w pierwszych trzech miesiącach roku skoczyły w górę w porównaniu z czwartym kwartałem 2018 r. o 8 proc., a drugie o 4,7 proc.
Choć sprzedaż węgla koksującego spadła rok do roku o 15 proc., to przychody z tego tytułu o 12 proc. Rosła natomiast sprzedaż węgla energetycznego. Licząc łącznie węgiel koksujący i energetyczny, przychody spadły o 7 proc.
Rezultatem jest spadek zysków. EBITDA w pierwszym kwartale obniżyła się do 542 mln zł z 1 126 mln zł rok wcześniej. W porównaniu z czwartym kwartałem to jednak właśnie zysk EBITDA segmentu węglowego poprawił się najbardziej (o 116 mln zł) i zdecydował o większych zyskach grupy JSW.
W przypadku koksu, przez lata spółka miała kłopot by wykazywać na jego produkcji zyski. Ale w pierwszym kwartale zysk jak najbardziej był. EBITDA osiągnęła poziom 125,6 mln zł w porównaniu do 55,7 mln zł rok temu. I to mimo, że do odbiorców JSW trafiło 846 tys. ton koksu, czyli o 3 tys. ton mniej niż rok wcześniej.
Górnicy biorą więcej
Podstawową przyczyną niższych rok do roku zysków jest wzrost wydatków na wynagrodzenia. Te kosztowały grupę JSW w pierwszym kwartale 1,02 mld zł, w porównaniu do 0,82 mld zł rok wcześniej. Przez kilka lat górnicy godzili się na niższe pensje w związku z kryzysową sytuacją spółki, od ubiegłego roku ogłoszono jednak koniec kryzysu.
Jednostkowy koszty wydobycia węgla wzrósł przez to z 299 zł za tonę rok temu do 440 zł. Dla porównania cena węgla energetycznego sprzedawanego przez JSW wynosiła w pierwszym kwartale wynosiła 256 zł za tonę, a węgla koksowego 711 zł za tonę. Węgiel energetyczny jak widać jest nieopłacalny dla JSW.
Spółka wskazuje też na wzrost kosztów energii. W pierwszym kwartale 2019 płaciła za 1 MWh 355 zł, podczas gdy rok temu 300 zł. JSW ma zamiar zresztą wykorzystywać metan do produkcji prądu na własne potrzeby.
Do 2022 roku chce dzięki inwestycjom zwiększyć produkcję energii przez silniki gazowe wykorzystujące metan z obecnych 90 tys. MWh do 490 tys. MWh. Przy okazji osiągając redukcję emisji CO2 o 1,5 mln ton do 2025 roku. Łączna moc metanowych silników kogeneracyjnych ma wynieść 48 MW.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl