Rząd przyjął projekt zmieniający kodeks spółek handlowych. Projekt został złożony przez ministra aktywów państwowych.
Do polskiego ustawodawstwa wprowadzone zostanie tzw. prawo holdingowe, inaczej prawo koncernowe. Będzie ono regulować relacje pomiędzy spółką dominującą i jej spółkami zależnymi.
Zobacz też: Inflacja w Polsce. Nowe dane o wzroście cen
Chodzi m.in. o odpowiedzialność za obniżenie wartości udziału albo akcji spółki powstałe w sytuacji, gdy spółka zależna stosowała się do poleceń spółki dominującej.
W projekcie uregulowano też odpowiedzialność odszkodowawczą spółki dominującej względem wierzycieli spółki zależnej. Dotyczy ona sytuacji, w której szkoda powstała w wyniku stosowania się przez spółkę-córkę do polecenia spółki-matki.
Jak wyjaśnia Kancelaria Prezesa Rady Ministrów, nowe prawo ma w tym przypadku uwzględniać interes wierzycieli oraz drobnych akcjonariuszy, zwłaszcza spółki zależnej.
Więcej władzy dla rad nadzorczych
W projekcie wzmocniono nadzór realizowany przez właścicieli oraz rady nadzorcze w spółkach kapitałowych. Chodzi m.in. o wyposażenie ich w możliwość samodzielnego (tzn. bez udziału zarządu) wyboru i zatrudnienia zewnętrznego doradcy.
Projekt wprowadza też tzw. zasadę biznesowej oceny sytuacji. Zasada ta wyłącza odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną spółce przez decyzje organów, które okażą się błędne, "o ile były one podejmowane w granicach uzasadnionego ryzyka biznesowego w oparciu o adekwatne do okoliczności informacje".
Zdaniem autorów projektu, "dzięki temu członkowie organu, którzy starannie i lojalnie wykonywali swoje obowiązki, i którzy zdecydowali się na podjęcie przez spółkę ryzyka, zyskają ochronę, na wypadek, gdyby ex post okazało się, że decyzja była nietrafna i doprowadziła do wyrządzenia spółce szkody".
Nowe rozwiązania wejdą w życie po sześciu miesiącach od ogłoszenia w Dzienniku Ustaw, z wyjątkiem dwóch przepisów, które zaczną obowiązywać 1 kwietnia 2022 roku.