"Prowadzenie działalności gospodarczej przez większość tego roku było utrudnione. Polscy przedsiębiorcy i pracownicy pokazali, jak duże mają zdolności adaptacji do zmiennych warunków funkcjonowania. Sukcesem będzie, jeżeli w bieżącym roku PKB spadnie nie bardziej niż o 4%. Odbudowanie konsumpcji do poziomu sprzed pandemii może zająć rok. O ile oczywiście liczba zachorowań na COVID-19, wymagających hospitalizacji, zacznie wyraźnie spadać" - powiedział Zubelewicz w rozmowie z ISBnews.
Według niego, szybsze uporanie się z problemem zachorowań może dać dodatkowy impuls do wzrostu gospodarczego o dodatkowe 2 punkty procentowe.
"Obawiam się jednak, że samo pojawienie się szczepionki nie wystarczy do zlikwidowania zagrożenia COVID-19" - podsumował członek RPP.
Według centralnej ścieżki listopadowej projekcji Narodowego Banku Polskiego (NBP), spadek PKB sięgnie 3,5% w tym roku, a następnie Polska osiągnie wzrost gospodarczy na poziomie 3,1% w 2021 r. i 5,7% w 2022 r. W latach 2021-2022 dynamika potencjalnego PKB przyśpieszy, chociaż wciąż będzie się kształtować poniżej średniej z lat 2010-2019.
Renata Oljasz