Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Robert Kędzierski
Robert Kędzierski
|

Zwolnienia grupowe w PKP Cargo. Natychmiastowa reakcja giełdy

14
Podziel się:

PKP Cargo poinformował w środę, że zamierza zwolnić do 30 proc. zatrudnionych. Oznacza to, że pracę utracić może ponad 4 tys. osób. Inwestorzy zareagowali na te doniesienia. Kurs spółki wyraźnie się zmienił - wartość zmiany osiągnęła dwucyfrowy wynik.

Zwolnienia grupowe w PKP Cargo. Natychmiastowa reakcja giełdy
PKP Cargo ma kłopoty (Licencjodawca, Flickr, Paul Smith)

PKPCARGO odnotował w środę wzrost notowań. Po godz. 14:00 kurs akcji zaczął zyskiwać, po godz. 14:30 tempo wzrostu przekroczyło 10 proc., a wycena walorów logistycznego giganta sięgnęła 15,12 zł.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Tłit - Rafał Komarewicz

PKP Cargo zamierza zwalniać. Giełda reaguje

Reakcja giełdy zbiegła się w czasie z komunikatem spółki. Ogłosiła ona zamiar zwolnienia do 30 proc. zatrudnionych przewiduje uchwała podjęta w środę przez zarząd PKP Cargo - poinformowała spółka. Zwolnienia mają nastąpić do 30 września. Oznacza to, że pracę utracić może ponad 4 tys. osób.

Informacja nie jest zaskoczeniem w obliczu wcześniejszych doniesień. PKP Cargo odnotowało stratę za I kw. 2024 r. w wysokości 118 mln zł. Patrząc na wyniki z zeszłego roku, to właśnie pierwsze trzy miesiące były najlepsze pod względem zysków. Kolejne kwartały mogą przynieść jeszcze większe straty i zadecydować o jej losie - wynika z informacji money.pl. Spółka złożyła też wniosek o postępowanie sanacyjne.

PKP Cargo chce ratować spółkę

Przedstawiciele kolejowego giganta zapewniają, że robią wszystko, żeby wypłacić pensje, z miesiąca na miesiąc zbieramy środki. - Nie ma scenariusza zakładającego bankructwo - zapewnia w rozmowie z money.pl Marcin Wojewódka, pełniący obowiązki prezesa pogrążonej w problemach spółki PKP Cargo. - Jestem przerażony "januszostwem", które tu było - dodał.

Szef spółki wyjaśnił też, że w najbliższych odsetek pracowników na nieświadczeniu pracy będzie rósł. - My dążymy do tego, żeby rzeczywiście te osoby, dla których nie mamy dzisiaj zapotrzebowania na pracę, przebywały na nieświadczeniu pracy. Natomiast oczywiście te liczby jasno pokazują, jaka jest skala nadpodaży pracy rąk ludzkich w naszej spółce - mówił.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
giełda
pieniądze
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(14)
WYRÓŻNIONE
Justa
6 miesięcy temu
Na granicach stoją pociągi, których nie ma kto przyjąć, rozrządzić... bo pracownicy są na nieswiadczeniach. Jeżeli Pan p.o. prezes twierdzi że praca jest niezakłócona to się grubo myli i podaje nieprawdziwe informacje. Może media się tym zainteresują. Sprawa jest bardzo poważna, bo dotyczy przewoźnika strategicznego.
ehe
6 miesięcy temu
Przecież oni topią tą spółkę. Zaraz pójdzie pod młotek.
Gość
6 miesięcy temu
Firmami powinna rządzić ekonomia, a nie związki zawodowe.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (14)
zniesmaczony
5 miesięcy temu
Związki zawodowe powinny już dawno podziękować swojemu przedstawicielowi , który całe życie znajduje się na karuzeli zawód prezes lub dyrektor.
Polska firma
6 miesięcy temu
Najgorsza firma w Polsce ! Z dala od tej firmy !
Zagadka
6 miesięcy temu
Pan Wojewódka był członkiem rady nadzorczej, kiedy prezesem był Szeliga i wtedy mu wszystko pasowało, a teraz twierdzi że wszystko robili źle. To po co rada nadzorcza i za co biorą ciężkie pieniądze skoro niczego nie nadzorują? Cargo ma upaść, bo tak kazał guru i tyle.
piesek z ręcz...
6 miesięcy temu
Czy któryś z wyborców widział swojego przedstawiciela do rady nadzorczej w swoim zakładzie.Czy interesował sie wami.
sami swoi
6 miesięcy temu
Wszędzie piszecie i mówicie o winnych ale za karę zapewne dostali milionowe odprawy a pracownicy michę ryżu i na Gdzie mogę przeczytać o zarzutach i karach byłych prezesów bo tego brakuje.