Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Damian Słomski
|
aktualizacja

Zwolnienia planuje 6 proc. firm. Prawie 80 proc. chce utrzymać zatrudnienie

5
Podziel się:

Do niedawna stabilny poziom zatrudnienia deklarowało około 60 proc. firm. Teraz jest ich prawie 80 proc. - wynika z badania przeprowadzonego przez PIE i PFR. Wraz z odmrożeniem gospodarki poprawiła się kondycja firm i pracownicy mogą czuć się pewniej.

Poprawia się sytuacja pracowników w firmach.
Poprawia się sytuacja pracowników w firmach. (East News | PIE)

Polski Instytut Ekonomiczny (PIE) i Polski Fundusz Rozwoju (PFR) po raz szósty od momentu wybuchu epidemii koronawirusa przeprowadziły badania w firmach. Okazało się, że odsetek firm planujących utrzymanie poziomów zatrudnienia wzrósł do 79 proc. z 62 proc. na początku kwietnia. Jednocześnie 13 proc. firm planuje zatrudniać, a już tylko 6 proc. myśli o zwolnieniach.

- Wyniki badania są bardzo spójne z innymi wskaźnikami gospodarczymi wskazującymi na to, że dołek recesji w Polsce był w kwietniu. Od trzeciego kwartału wchodzimy w nowy etap ekspansji gospodarczej z oczekiwanym wzrostem PKB około 5 proc. w stosunku do drugiego kwartału - komentuje wyniki prezes PFR Paweł Borys.

Przypomina, że do gospodarki trafiło z tarczy antykryzysowej i tarczy finansowej PFR w drugim kwartale ponad 100 mld zł, czyli 5 proc. PKB.

Zobacz także: Wakacje 2020. Jak nie dać się naciągnąć na nieuczciwy nocleg

- Te środki skutecznie ustabilizowały sytuacje finansową przedsiębiorstw oraz rynek pracy, o czym świadczy rekordowy wzrost do 60 proc. liczby firm posiadających bufor finansowy ponad 3 miesiące, pomimo recesji oraz trend wzrostu firm planujących wzrost zatrudnienia i płac - wskazuje Borys.

Badanie wykazało też, że 76 proc. pracowników przedsiębiorstw w Polsce ocenia ryzyko utraty pracy w najbliższym kwartale jako zdecydowanie lub raczej nieprawdopodobne, a 83 proc. respondentów twierdzi, że w ich zakładzie pracy nie doszło do zwolnień pracowników.

Około 60 proc. firm deklaruje zapasy gotówki na ponad 3 miesiące, a tylko 5 proc. nie ma żadnych rezerw finansowych. W połowie kwietnia było to odpowiedni 39 proc. i 11 proc.

"Ponad połowa (52 proc.) przebadanych pracowników otrzymuje takie samo wynagrodzenie jak przed pandemią, a spośród 31 proc. tych, którzy zadeklarowali zmniejszenie pensji, 79 proc. miało także obniżony wymiar czasu pracy. Obniżenie wynagrodzeń dotknęło najsilniej osób w wieku 40-49 lat (37 proc.), a zmniejszony wymiar czasu pracy wskazywali częściej pracownicy sektora produkcji (37 proc.) oraz osoby młode (43 proc.)" - czytamy w raporcie.

- Stabilizację widać także w kontekście płac. Po raz pierwszy od początku pandemii więcej firm planuje podwyżki (14 proc.) niż obniżenie wynagrodzeń (12 proc.). To znaczna poprawa, jeśli przypomnimy sobie sytuację z końca marca, kiedy ta relacja wynosiła odpowiednio 3 proc. do 50 proc. - zauważa dyrektor PIE Piotr Arak.

Raport wykazał, że około jedno na trzy przebadane przedsiębiorstwa uważa, że koronawirus stanowi długookresowe wyzwanie, z którym będziemy musieli się mierzyć latami.

Blisko co piąte przebadane przedsiębiorstwo deklaruje trudności z regulowaniem własnych zobowiązań wobec kontrahentów. Najczęściej są to małe firmy (27 proc.), podczas gdy najrzadziej na nie wskazują właściciele dużych firm (8 proc.).

W porównaniu do poprzedniej fali badania z początku maja nieznacznie zmalał odsetek firm doświadczających trudności (-7 pkt proc.). Rzadziej niż w połowie maja na trudności w spłacie zobowiązań wskazują firmy mikro (-10 pkt proc.), średnie (-11 pkt proc.) i duże (-14 pkt proc.).

Badanie PIE oraz PFR zostało przeprowadzone przez IBRiS w dniach 1-3 lipca 2020 wśród właścicieli firm lub osób decyzyjnych w przedsiębiorstwach na temat ich sytuacji i planów po nastaniu w Polsce epidemii koronawirusa. Badanie przeprowadzono za pomocą wspomaganych komputerowo wywiadów telefonicznych (CATI) na próbie losowo-kwotowej obejmującej 453 firm, w 4 kategoriach wielkości i 3 sektorach branżowych.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz newsa, zdjęcie, filmik? Wyślij go nam na #dziejesie

giełda
wiadomości
giełda na żywo
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(5)
WYRÓŻNIONE
Inwestor
4 lata temu
Pogadamy o bezrobociu na poważnie za niecałe 60 dni. To co piszecie to wierutne bzdury z końcem września zacznie się "rzeź" w korporacjach i nie tylko.
ŻADNA
4 lata temu
MÓJ SZEF DAJE 20 ZL NETTO... 3 MIESIĄCE NA CZARNO, NASTĘPNIE UMOWA ZLECENIE, NASTĘPNIE NAJNIŻSZA RESZTA.... TRADYCYJNIE.... I MÓWI ŻE NIE MA LUDZI NA 6 DO ROBOTY... 10h..DZIENNIE....MOWI ŻE WARUNKI SUPER NA ŁOPACIE..... KOPANIE POD KABLE, DZWIGANIE, BRUK ARKA.... ect.... MÓWIMY ŻEBY 2 SYNÓW PRZYPROWADZIŁ... I IDA OD 2 MIESIĘCY..... A ludzi brak..... Rodzinę by sprowadził... Dalsza.... I nikogo nie ma rotacja max.... A ON MÓWI ŻE NIKT NIGDZIE LEPIEJ NIE ZNAJDZIE CHODZ Y CAŁA WARSZAWĘ PRZEJECHAL.... I CISZA!!!.... Gdzieś jest problem...??
mają
4 lata temu
Ale Ukraińcy mają pracę w Polsce
NAJNOWSZE KOMENTARZE (5)
Mistrz Zen
4 lata temu
W dużych firmach już obecnie planuje się zwolnienia pracowników. Pod koniec 2020 będzie dużo ludzi w Polsce bez pracy. Jak na razie to jest ukryte bezrobocie, gdyż ubezpieczeni pobierają zus chorobowe.
Ljhgsuu
4 lata temu
A co z tymi pracownikami którzy są na zwolnieniu L4 gdzie przez 5 miesięcy był bardzo utrudniony dostęp do lekarzy rodzinnych a do lekarzy specjalistów nie było żadnego dostępu ? Jak wiadomo 6 miesięcy zasiłku chorobowego + 3 miesiące zasiłku rehabilitacyjnego z powodu pandemii może być za mało na leczenie owszem wiem że może to dłużej trwać ale po tym okresie pracownik jest w 100% pewien że dostanie zwolnienie dyscyplinarne jeżeli to nie nastąpi wcześniej ja pytam jaką jest strona rządu i pracodawcy w związku ze zwolnieniem dyscyplinarnym jeżeli nie było żadnego dostępu do lekarzy wszystko stało nie tylko służba zdrowia i w ten sposób pracownik ma być całkowicie przekreślony czy zostanie to dogadane między pracodawcą a rządem coś wypadało by zrobić w tym temacie
ŻADNA
4 lata temu
MÓJ SZEF DAJE 20 ZL NETTO... 3 MIESIĄCE NA CZARNO, NASTĘPNIE UMOWA ZLECENIE, NASTĘPNIE NAJNIŻSZA RESZTA.... TRADYCYJNIE.... I MÓWI ŻE NIE MA LUDZI NA 6 DO ROBOTY... 10h..DZIENNIE....MOWI ŻE WARUNKI SUPER NA ŁOPACIE..... KOPANIE POD KABLE, DZWIGANIE, BRUK ARKA.... ect.... MÓWIMY ŻEBY 2 SYNÓW PRZYPROWADZIŁ... I IDA OD 2 MIESIĘCY..... A ludzi brak..... Rodzinę by sprowadził... Dalsza.... I nikogo nie ma rotacja max.... A ON MÓWI ŻE NIKT NIGDZIE LEPIEJ NIE ZNAJDZIE CHODZ Y CAŁA WARSZAWĘ PRZEJECHAL.... I CISZA!!!.... Gdzieś jest problem...??
mają
4 lata temu
Ale Ukraińcy mają pracę w Polsce
Inwestor
4 lata temu
Pogadamy o bezrobociu na poważnie za niecałe 60 dni. To co piszecie to wierutne bzdury z końcem września zacznie się "rzeź" w korporacjach i nie tylko.