W kończącym się 28 lutego roku obrotowym Lidl Stiftung osiągnął zysk netto na poziomie 1,64 mld euro, czyli o 500 mln mniej niż rok wcześniej. To oznacza marżę na poziomie 2 proc. – obliczyła "Lebensmittel Zeitung", cytowana przez dlahandlu.pl.
Globalny kryzys odbija się na firmie
We wspomnianym okresie Lidl odnotował sprzedaż netto na poziomie 81,8 mld euro, choć trzeba tu podkreślić, że firma tylko częściowo w sprawozdaniu uwzględniła wyniki z Niemiec i Francji. Wcześniej jednak sieć szacowała, że skonsolidowana roczna sprzedaż zamknie się w wyniku 114,8 mld euro.
Przyczyny spadku są bardzo podobne jak w przypadku wielu innych firm zmagających się obecnie z globalnymi turbulencjami. Chodzi o: koszty energii, transportu, zaopatrzenia i finansowania, które wzrosły w 2022 r.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ze względu na powyższe, zysk brutto sieci wzrósł o 10 proc., mimo że wzrost sprzedaży wolumenu wzrósł o 22,6 proc. "Krótko mówiąc, w ubiegłym roku Lidl nie przerzucił na konsumentów trzech mld euro podwyżek cen" – zauważa portal dlahandlu.pl.
Ekspansja wyhamuje
Rosną też długi firmy. Zadłużenie finansowe w minionym roku obrotowym wzrosło o ponad jedną trzecią do 14,8 mld euro. Wpływ na to miały przepełnione artykułami nieżywnościowymi magazyny i kosztowne inwestycje Grupy. Dlatego też krążą pogłoski o rynku, że Lidl celowo spowalnia w tym roku swoją ekspansję, a nawet, że zdecyduje się ciąć koszty.