Wyniki finansowe kolejnego wielkiego banku potwierdzają duże problemy całego sektora. Z opublikowanego właśnie raportu wynika, że mBank w trzecim kwartale wypracował 100,6 mln zł zysku netto wobec 358,5 mln zł w analogicznym okresie poprzedniego roku.
To oznacza blisko 70-procentowy zjazd. Regres w podobnej skali widoczny jest także w bilansie pierwszych dziewięciu miesięcy razem wziętych. Zyski mBanku nie przekraczają nawet 300 mln zł (brakuje do tej granicy 22 mln zł), a w tym samym czasie 2019 roku zarząd mógł się pochwalić prawie 900 mln zł.
Skala spadku zysków jest nawet nieco większa niż ta odnotowywana w przypadku całego sektora bankowego, który - według ostatnich statystyk KNF - jest mniej więcej na poziomie 50 proc. ubiegłorocznych zysków.
Eksperci nie są zaskoczeni takimi wynikami mBanku. Średnia prognoz analityków ankietowanych przez PAP wskazywała nawet minimalnie niższy zysk - na poziomie 98,6 mln zł. Różne szacunki mówiły o wynikach z przedziału od zaledwie 11 mln zł do 194 mln zł.
Od początku roku obciążeniem dla wyników są odpisy księgowe na kredyty, z którymi są lub mogą być problemy ze spłatą. Ma to związek m.in. z kryzysem wywołanym epidemią koronawirusa. Tylko w trzecim kwartale takie odpisy wyniosły 268,8 mln zł.
Czytaj więcej: Druga fala epidemii groźniejsza dla gospodarki. "Należy się spodziewać większej liczby bankructw"
Za mBankiem ciągną się też m.in. problemy z kredytami we frankach. W ostatnich trzech miesiącach bank zwiększył rezerwy na indywidualne sprawy sądowe dotyczące klauzul indeksacyjnych w kredytach hipotecznych i mieszkaniowych we franku o 185,8 mln zł.
Zwiększenie rezerw wynika m.in. z wyższego prawdopodobieństwa przegranej w sądzie oraz spodziewanej rosnącej liczby nowych spraw sądowych.
Na koniec września przeciwko mBankowi toczyły się 6443 indywidualne postępowania sądowe wszczęte przez klientów w związku z umowami kredytowymi we frankach. Łączna wartość roszczeń wynosi 1 mld 150,9 mln zł.
Czytaj więcej: Sfinks chce układu z wierzycielami. Duża sieć restauracji mówi o dramatycznej sytuacji
Warto zauważyć, że pod koniec czerwca tych postępowań było 5353. W krótkim czasie przybyło ich blisko 20 proc. Wartość rezerw na wszystkie postępowania sądowe związane z frankowiczami przekracza 862 mln zł.
Na koniec września mBank wykazywał aktywa o wartości 182,1 mld zł. To wynik zbliżony do ING. Obie instytucje pod tym względem ustępują tylko PKO BP, Pekao I Santanderowi.