Premier Mateusz Morawiecki i minister zdrowia Adam Niedzielski w piątek na popołudniowej konferencji ogłosili zamknięcie cmentarzy. Dla sprzedawców kwiatów i zniczy to gigantyczny problem biznesowy.
Nie jest tajemnicą, że spora część przedsiębiorców żyje od 1 listopada do 1 listopada. Utarg z tych dni pozwala im przeżyć cały rok. Tak funkcjonują np. kwiaciarnie w bliskiej okolicy cmentarzy. Dla branży produkującej znicze są tylko dwa terminy w roku, gdy się zarabia. To okolice Świąt Wielkanocnych i właśnie 1 listopada.
Podczas konferencji nie padło ani słowo o pomocy dla przedsiębiorców, których zamknięcie cmentarzy narazi na straty. Ale za to pojawił się wpis szefa rządu na Twitterze.
- W związku z decyzją dot. zamknięcia cmentarzy na najbliższe 3 dni zostanie przygotowane wsparcie dla handlowców, którzy wykażą straty z tego powodu. Szczegóły będą zaprezentowane w przyszłym tygodniu – ogłosił premier Mateusz Morawiecki w mediach społecznościowych.
Jak informuje rzecznik rządu Piotr Müller, "wsparcie będzie kierowane w szczególności do firm, które prowadzą działalność w zakresie sprzedaży kwiatów i zniczy".