Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|
aktualizacja

10 czerwca - ważny termin dla kierowców. Zmiany dotyczą 7 mln aut

19
Podziel się:

10 czerwca z Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców (CEPiK) zniknie ponad siedem milionów samochodów. Jeśli masz auto, które figuruje na rządowej liście i chcesz dalej z niego korzystać, musisz zgłosić się do urzędu przed tym terminem.

10 czerwca - ważny termin dla kierowców. Zmiany dotyczą 7 mln aut
Do 10 czerwca kierowcy muszą zgłosić się do urzędu (Getty Images, Steve Gorton)

Zgodnie z szacunkami Ministerstwa Cyfryzacji, 10 czerwca CEPiK straci ponad siedem milionów pojazdów. Dotyczy to tzw. martwych dusz - samochodów, które od dawna nie mają ważnych badań technicznych ani obowiązkowego ubezpieczenia OC. W większości przypadków chodzi o auta, które fizycznie już nie istnieją, ale nadal są uwzględnione w bazach danych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Greenpact - rozmowa z Piotrem Soroczyńskim

Kierowcy mają czas do 10 czerwca na sprawdzenie, czy ich samochód zostanie wyrejestrowany z Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców. Co ważne, właściciele samochodów podlegających automatycznemu wyrejestrowaniu, nie dostaną np. listownego ostrzeżenia. Kierowcy sami muszą na stronach internetowych właściwych wydziałów komunikacji szukać obwieszczenia i spisu pojazdów typowanych do wykasowania z bazy danych CEPiK - poinformował "Dziennik Gazeta Prawna".

Posiadacze samochodów, które regularnie przechodzą przeglądy techniczne i mają ubezpieczenie OC, nie muszą się obawiać, że ich auta zostaną wykreślone 10 czerwca.

Nie będą stosowane kary za brak OC wobec pojazdów wyrejestrowanych. Co zrobić, jeśli samochód znajduje się na rządowym wykazie, ale chcemy, aby pozostał zarejestrowany? Należy do 9 czerwca 2024 roku wykonać przegląd techniczny i wykupić ubezpieczenie OC (obecnie kara za brak OC wynosi 8480 zł). Dzięki temu pojazd nie zostanie wykreślony 10 czerwca - poinformował "DGP".

Absurdy w CEPIK. "Dane są nieaktualne"

Eksperci przewidują, że zmiana, która nadejdzie 10 czerwca, znacznie zmieni obraz stanu floty samochodowej w Polsce.

- Liczba pojazdów na 1000 mieszkańców spadnie z ponad siedmiuset na niewiele ponad pięćset. Średni wiek samochodów w Polsce znacząco się zaś obniży - wg szacunków Samaru z 21,54 do 16,12 lat. Z szarego końca przesuniemy się więc na środek europejskiej tabeli. Wreszcie, po kilkunastu latach działań w tym zakresie, postulaty ekspertów motoryzacyjnych zostaną zrealizowane, a dane będą oddawały realny obraz pojazdów poruszających się po polskich drogach - wyjaśniał Tomasz Bęben, prezes Stowarzyszenia Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych (SDCM).

Od dawna wiadomo było o absurdalnych danych w CEPiK, które ujawnił raport Koalicji R2RC inicjowanej przez SDCM. Analiza jasno pokazała, jak bardzo te dane są nieaktualne. Widnieje tam kilka milionów pojazdów, które dawno zostały złomowane i istnieją tylko we wspomnieniach swoich poprzednich właścicieli.

Pełno w niej jest również zwykłych błędów, przez które wiek niektórych pojazdów wskazuje, że pochodzą sprzed I wojny światowej, a są wśród nich nawet i takie, które teoretycznie pamiętają czasy Mieszka I, gdyż przypisano im rok produkcji z połowy X wieku. Wśród "martwych dusz" są też dziesiątki tysięcy pojazdów marek, o których już w mało kto pamięta: wartburgów, syren, żuków, zaporożców itd. - wymienił Bęben.

"Po latach skończymy z ośmieszającym nas bałaganem"

Prezes SDCM wskazuje, że miało to poważne konsekwencje, bowiem zniekształcone statystyki wpływały na postrzeganie rynku motoryzacyjnego przez osoby odpowiedzialne za prawo, co mogło prowadzić do błędnych decyzji.

- Niektóre media podchwytywały te nieprawdziwe dane i chętnie nimi epatowały. Na ich kanwie cyklicznie powstawały artykuły o zalewaniu Polski przez złom sprowadzany z zachodu. Dobrze, że po latach skończymy z tym ośmieszającym nas bałaganem - podsumował Tomasz Bęben.

Zasadniczo decyzje o rejestracji pojazdu wydane przed 14 marca 2005 r. oraz dotyczące pojazdów, które przez 10 lat nie miały OC ani badań technicznych, wygasną z mocy prawa 10 czerwca 2024 r. Dla aut, które istnieją, ale nie były ubezpieczane lub poddawane badaniom, przewidziano możliwość ponownej rejestracji.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(19)
WYRÓŻNIONE
aaa
5 miesięcy temu
U nas to tylko kary i ciągle a to pięć tysięcy a to trzy a to osiem!!!! Ciagłe straszenie , człowiek boi się otwierać oczy bo widmo kar życiowych przez urzedy powala na łopatki, chyba lepiej już spać , nie wychodzić i czekać na śmierć bo każdy krok jest niebezpieczny
Gutek
5 miesięcy temu
Zamordyzm urzędniczym rozwija się w najlepsze!
Xeleven
5 miesięcy temu
Mam 50 letniego Forda, nie robię badań bo auto jest w remoncie, nie płacę OC bo pojazd ma skończone 40 lat i nie musi go posiadać skoro nie jeździ i nie mam czasu biegać za urzędnikami z powodu ich norobstwa. Dlaczego to ja mam ponosić konsekwencje tego bałaganu?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (19)
grzesiek
3 miesiące temu
czy ktos ma doswiadczenie z autotesto i moze sie wypowiedziec?
Z Podkarpacia
5 miesięcy temu
A milion urzędników państwowych uzbrojonych w najnowsze komputery siedzi dłubie za biurkiem w nosie i nic nie robi...oj lepiej w tym kraju już było
do Piotr
5 miesięcy temu
a czy to jest prawda, że auta zezłomowane istnieją w cepik czy tylko propaganda?
Aleksander
5 miesięcy temu
tylko kolejne obowiązki, nakazy, zakazy i kary,. Co następnie ? Ludzie jednak lubią mieć obowiązek, nakaz, zakaz i być karani
Andrzej
5 miesięcy temu
Urząd to jest dla mnie czy odwrotnie. Kto je utrzymuje a więc jaśnie państwo z urzędów zapraszamy do nas a nie odwrotnie