Prezes Narodowego Banku Polskiego prof. Adam Glapiński poinformował, że zarząd banku centralnego zdecydował o "dywersyfikacji" miejsc przechowywania złota i przeniesieniu do skarbców NBP prawie połowy obecnego zasobu naszego kraju, czyli ok. 100 ton tego kruszcu.
Czytaj więcej: Złoto NBP. Prof. Glapiński: 100 ton kruszcu wróci do Polski
A co to właściwie oznacza "do skarbców NBP"? Zapytaliśmy o to byłego członka Rady Polityki Pieniężnej, profesora Mariana Nogę. Jak powiedział, przed laty był pomysł, by utworzyć skarbiec Narodowego Banku Polskiego blisko Jeziora Zegrzyńskiego. Natomiast pomysł upadł jakieś 10 lat temu. - Nie ma innego skarbca, oprócz tego, gdzie spałem - powiedział w rozmowie z money.pl prof. Marian Noga.
Profesor od razu uściślił, że członkom Rady Polityki Pieniężnej przysługiwały mieszkania służbowe, były nad skarbcem NBP. - Można więc powiedzieć, że spałem na pieniądzach. Miałem w życiu ten moment - zażartował ekonomista.
Jak dodał - już na poważnie - sam pomysł sprowadzenia złota do Polski jest przestrzelony. Jednak niewykluczone, że złoto nad Wisłę trafi tylko na chwilę lub od razu zostanie zdeponowane w innym kraju. - Tak czy inaczej Wielka Brytania skłania się do brexitu, więc jest to jeden z elementów wyjścia z Unii. Może złoto trafi do Frankfurtu nad Menem, może to będzie Paryż? Nie uważam, by Warszawa była centrum finansowym Unii Europejskiej, więc przesuwanie tu złota nie byłoby dobrym rozwiązaniem - powiedział w rozmowie z money.pl były członek RPP, prof. Marian Noga. - Nie daję tej operacji pozytywnej oceny. Co więcej, gdyby zostało w Londynie, to byłoby lepiej, bo tam na siebie zarabiało - dodał ekonomista.
Szef NBP prof. Adam Glapiński nie zdradził daty operacji przewiezienia złota. Powiedział jedynie, że do Polski zostanie ściągnięte 100 ton kruszcu i dodał, że pozostałe blisko 129 ton pozostanie w Londynie. Przypomniał też, że w 2018 roku NBP zakupił 25,7 ton złota, a w 2019 roku - kolejne 100 ton. Obecnie wielkość zasobów złota NBP to dokładnie 228,6 ton.
Lasery w skarbcu
Z okazji tegorocznego Dnia Dziecka, prezes NBP prof. Adam Glapiński spotkał się z dziećmi, które zadawały mu pytania dotyczące banku centralnego i polityki pieniężnej. Wśród zadających pytania znalazła się wschodząca gwiazda, 14-letnia piosenkarka Roksana Węgiel. - Po co bank trzyma złoto? – zapytała. - Każdy bank w swoim skarbcu albo za granicą przechowuje tony złota. Jak ktoś zawiera z nami poważne transakcje to widzi, że mamy takie wartości do regulowania. W trudnych sytuacjach, jak kryzysu czy wojny, złoto jest podstawowym nośnikiem wartości, który nie podlega kwestionowaniu - odpowiedział szef banku centralnego.
Jeden z ciekawskich chłopców dopytywał z kolei o zabezpieczenia w skarbcu NBP. - Gdzie przechowujecie złoto? Na bardzo niskich poziomach? Czy to jest jak w filmach, że są lasery? – Na bardzo niskich poziomach przechowujemy złoto. Są lasery, są różnego rodzaju zabezpieczenia, by nikomu nic złego do głowy nie przyszło – odpowiedział szef NBP.
228,6 ton złota w rezerwie NBP sprawia, że mamy już niemal dwukrotnie więcej kruszcu niż Szwecja. Zrównaliśmy się z Belgią i znacznie zbliżyliśmy do austriackich i hiszpańskich zasobów. W rankingu polski bank centralny pod względem wielkości posiadanego złota plasuje się na 22. pozycji na świecie oraz 11. w Europie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl